Oceniamy piłkarzy Lecha w meczu z Lechią Gdańsk (3:0)
Noty piłkarzy w skali od 1 do 10.
fot. Grzegorz Dembiński
Zobacz:
Efektowna wygrana Kolejorza okupiona aż trzema kontuzjami
JASMIN BURIC 7
Cóż za pech... W przededniu wyjazdu na kadrę „Jasiu” złapał kontuzję. To bardzo zła wiadomość, bo jest akurat w życiowej formie.
ROBERT GUMNY 6
Początkowo miał kłopoty, żeby dogonić Sławomira Peszkę podczas jego szalonych rajdów, ale z czasem zapanował nad nim i innymi kwestiami.
EMIR DILAVER 6
W pierwszych akcjach zrobił kilka błędów w kryciu, ale po kwadransie wszedł na swój normalny poziom i był już zaporą nie do przebycia.
NIKOLA VUJADINOVIĆ 7
Najpewniejszy punkt poznańskiej defensywy. Imponował spokojem i dobrym ustawieniem. W dodatku mógł zdobyć gola po rogu.
WOŁODOMYR KOSTEWYCZ 5
Ostatnio w słabszej formie. Zamiast w błyskotliwych centrach wyspecjalizował się w niecelnych podaniach. Może przydałby mu się odpoczynek.
Pozostałe oceny na następnej stronie
MARIO SITUM 6
To od jego urazu zaczęła się plaga kontuzji w drużynie gospodarzy, ale zanim opuścił boisko zdążył zaliczyć asystę przy golu Łukasza Trałki.
MACIEJ GAJOS 7
Bramkowa akcja w 45 min długo zostanie w pamięci kibiców. Najpierw wygarnął piłkę Peszce, a potem idealnie podał do Gytkjaera.
ŁUKASZ TRAŁKA 8
Przy golu zachował się lepiej niż rasowy snajper. Błyskawicznie też mianował się królem środka pola. W takiej dyspozycji jak w piątek jest niezastąpiony.
MIHAI RADUT 5
Fatalne podanie do Buricia w jednej z pierwszych akcji mogło zakończyć się nieszczęściem. Potem złapał już rytm gry, ale i tak nie był wiodącą postacią.
RADOSŁAW MAJEWSKI 7
Rewelacyjnie zagrał piętką przy bramce Trałki. W drugiej połowie wyłożył piłkę jak na patelni Gumnemu. Szkoda tylko, że miał też przestoje.
Pozostałe oceny na następnej stronie
CHRISTIAN GYTKJAER 7
14 gol w lidze mówi sam za siebie. Duńczyk włącza się do rywalizacji o tytuł króla strzelców i z taką regularnościa jak ostatnio wcale nie jest bez szans.
Grali także
DARKO JEVTIC (7) – Kunszt „czarodzieja” z Bułgarskiej dał o sobie znać przy trzecim golu i w kilku innych sytuacjach.
MATUS PUTNOCKY (6) – Godnie zastąpił Jasmina Burica, choć gdańszczanie zbyt często go nie zatrudniali.
KAMIL JÓŹWIAK (6) – Ożywił się w drugiej połowie.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? r.patroniak@glos.com
POLECAMY:
Kobiety poszukiwane za niepłacenie alimentów
Stary Poznań na archiwalnych zdjęciach!
Tu serwują najlepszą pizzę w Poznaniu!
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Zobacz TOP SPORTOWY