Oceniamy piłkarzy Lecha po meczu z AIK. Udany debiut Ceesaya

Jasmin Burić 5
Tak naprawdę nie miał zbyt wiele pracy w pierwszej połowie. Nieźle obronił strzał Celso Borgesa. Po przerwie też rywale niezbyt często go niepokoili. W sumie przyzwoity występ, bo przecież nie puścił bramki.

Kebba Ceesay 7
Nowy nabytek Kolejorza zaprezentował się z dobrej strony. W tym spotkaniu skrzydłowy AIK - Mutumba nie próbował nawet akcji, tak jak w pierwszym meczu. Wygrał wszystkie pojedynki główkowe. Będzie wzmocnieniem Lecha.

Manuel Arboleda 5
Po raz pierwszy od dawna zagrał na środku obrony z Wołąkiewiczem. W paru momentach popełnili błędy w asekuracji, ale na szczęście bez konsekwencji. Na początku drugiej połowy jego kiks o mały włos nie zakończył się golem dla gości.

Hubert Wołąkiewicz 5
Po dłuższej przerwie zagrał na środku obrony. W kilku przypadkach zagrał dość nonszalancko. Dobrze, że rywale nie potrafili tego wykorzystać. Minie jeszcze trochę czasu, kiedy Wołąkiewicz nabierze pewności w grze wspólnie z Arboledą.

Luis Henriquez 6
Panamczyk jak zwykle ciężko pracował po lewej stronie boiska. W defensywie nie popełnił rażących błędów. Starał się też włączać do akcji ofensywnych. Nieźle wykonywał rzuty rożne. Przyzwoity występ, chociaż bez fajerwerków.

Mateusz Możdżeń 6
Po prawej stronie boiska nieźle wykonywał swoje zadania, choć nie brakowało też w jego wykonaniu niedokładności. W pierwszej połowie próbował zaskoczyć bramkarza gości. No i strzelił ładnego gola. Szkoda, że dopiero w 72. minucie.

Szymon Drewniak 5
Może nie był tak widoczny jak inni koledzy, ale na pewno skutecznie pracował w środku pola. Z każdym meczem nabiera doświadczenia, a trener Rumak mu ufa. Ale jeszcze wiele pracy przed młodym pomocnikiem.

Łukasz Trałka 5
W grze defensywnej nowy zawodnik Kolejorza grał poprawnie. Przy dość agresywnej grze rywali w pierwszej połowie, właściwie nie popełnił błędu. Trener Rumak bardzo wyraźnie stawia na jego doświadczenie.

Rafał Murawski 5
Przez ponad dwadzieścia minut spotkania zupełnie nie mógł znaleźć sobie miejsca na boisku. Długo adaptował się do gry, ale w końcu zaczął być konstruktywnym zawodnikiem. Z pewnością należy jednak wymagać od niego więcej.

Aleksandar Tonew 5
Kilka razy popisał się udanym akcjami, jednak defensywa rywali była bardzo uważna. Gracze szwedzkiej drużyny poznali Tonewa w pierwszym meczu i teraz na pewno zwrócili baczniejszą uwagę na Bułgara. Bez rewelacji.

Gergo Lovrencsics 6
Tradycyjnie od początku był naładowany energią. Szkoda jedynie, że podjął zbyt wiele złych decyzji. Zamiast strzelać podawał, zamiast podawać strzelał. Ale pewnie z każdym kolejnym spotkaniem będzie coraz pewniejszy. Przyzwoity występ.

Zmiennicy:

Bartosz Bereszyński - na boisku nie był długo, ale starał się jak mógł. Na pewno brakuje mu nieco ogrania. Jeśli będzie częściej na boisku, to powinien być coraz lepszy.

Vojo Ubiparip - Serb znowu nie gra regularnie i to źle wpływa na jego psychikę. Nie wniósł nic pożytecznego.

Jakub Wilk - był na boisku zdecydowanie za krótko, żeby go ocenić.

Skala ocen: 1-10.