Oceniamy piłkarzy Korony za mecz z Zagłębiem
Korona Kielce zremisowała wczoraj na własnym boisku z Zagłębiem Lubin 1:1 i traci trzy punkty do ósmej w tabeli Jagiellonii Białystok. Oto jak oceniliśmy złocisto-krwistych za to spotkanie.
Oceny zawodników Korony Kielce (1-10):
Zbigniew Małkowski: 7 - mógł nieco lepiej zachować się przy straconej bramce, jednak później radził sobie bardzo dobrze, szczególnie broniąc strzał Arkadiusza Piecha.
Paweł Golański: 5 - próbował ataków prawym skrzydłem, jednak jego dośrodkowania były zazwyczaj kiepskiej jakości. Średni mecz "Gołego".
Pavol Stano i Radek Dejmek: 4 - obaj stoperzy nie wykazali się niczym szczególnie pozytywnym w tym spotkaniu, byli dość niepewni. Stąd dla obu taka ocena.
Kamil Sylwestrzak: 2 - słaby występ tego lewego obrońcy, nie ma co ukrywać. To on był głównym winowajcą przy straconym golu i to jemu nie wychodziły wyjścia do przodu. Najsłabsze ogniwo Korony w tym spotkaniu.
Vlastimir Jovanović: 3 - nie grał najlepiej, został zmieniony jeszcze przed przerwą. To mówi bardzo dużo.
Paweł Sobolewski: 4 - nie pokazał nic szczególnego, nie pomagał zbytnio zespołowi. 4 to maksymalna ocena dla tego piłkarza.
Vanja Marković: 4 - również bez rewelacji. Do tego złapał kartkę, przez którą nie będzie mógł zagrać w Zabrzu z Górnikiem.
Jacek Kiełb: 7 - Jacek szarpał, próbował, strzelił gola. Obok Małkowskiego był najjaśniejszym punktem drużyny.
Siergiej Pilipczuk: 4 - kolejny piłkarz z kiepskim występem. Popisał się jednym dobrym dośrodkowaniem, ale to zdecydowanie za mało.
Maciej Korzym: 5 - poza ambicją i jednym strzałem, kiedy był blisko pokonania Rodicia nie pokazał za wiele.
Rezerwowi:
Michał Janota: 4 - wszedł z ławki jeszcze w pierwszej połowie i od tego momentu gra Korony wyglądała trochę lepiej. Szkoda, że musiał zejść z powodu kontuzji.
Siergiej Chiżniczenko: 2 - pojawił się na boisku i nic dobrego nie pokazał.
Marcin Cebula: 3 - zbyt krótko był na boisku, by pokazać coś szczególnego.