Oceniamy Jagiellonię za mecz z Ruchem: bezbłędni w defensywie, skuteczni w kontrataku
W środowy wieczór Jagiellonia Białystok pokonała Ruch Chorzów 2:0 i przypieczętowała swoje trzecie miejsce po rundzie zasadniczej. Oto nasze oceny dla piłkarzy Michała Probierza, którzy rozegrali w 30. kolejce naprawdę dobre spotkanie.
fot. Polska Press Grupa
Bartłomiej Drągowski – 5
Nie miał praktycznie żadnej okazji do wykazania się swoimi umiejętnościami, za co może podziękować swoim kolegom z obrony.
Filip Modelski – 6
Bardzo poprawny występ w defensywie. Próbował się włączać też do akcji ofensywnych, ale jakby brakowało zrozumienia między nim a Frankowskim.
Sebastian Madera – 7
Solidnie, niemalże bezbłędnie. Udowodnił, że w parze z Michałem Pazdanem może być jednym z najlepszych duetów w naszej lidze. Kuświk został zupełnie wyłączony z gry.
Michał Pazdan – 8
Rewelacyjny. Jak przyznał nawet Waldemar Fornalik, Pazdan ‘cementował’ bardzo szczelną tego dnia defensywę Jagi. Notował tylko i wyłącznie dobre, a często również efektowne interwencje.
Jonatan Straus – 5
Radził sobie ze skrzydłowymi Ruchu, choć zdarzyło mu się od czasu do czasu popełnić prosty błąd czy to w wyprowadzeniu piłki, czy ustawieniu.
Rafał Grzyb – 6
Wykonał sporo pracy w środku pola, dzięki czemu Jagiellonii w środę grało się zdecydowanie łatwiej.
Maciej Gajos – 5
Podobnie jak w Bełchatowie, z powodu słabszej formy miał więcej obowiązków defensywnych, przez co nie rzucał się w oczy w grze ofensywnej.
Karol Mackiewicz – 7
W pierwszej połowie nękał swoimi akcjami lewym skrzydłem Martina Konczkowskiego, zaliczając przy tym także asystę. Przed przerwą najlepszy piłkarz Jagi, w drugiej połowie nieco w cieniu piłkarzy defensywnych.
Przemysław Frankowski – 6
Po akcjach Mackiewicza strzelił pierwszego gola i miał okazję na drugiego. Choć spisał się przyzwoicie, to miał kilka gorszych zagrań.
Łukasz Tymiński – 6
Znowu wystąpił na pozycji ofensywnego pomocnika i całkiem dobrze rozumiał się ze skrzydłowymi oraz napastnikami. Swoimi podaniami stworzył chociażby dobre sytuacje Maderze oraz Tuszyńskiemu, ale byli gracze Lechii nie potrafili ich wykorzystać.
Jan Pawłowski – 7
Od początku meczu był aktywny, po faulu na nim Jagiellonia powinna mieć rzut karny. Oddał kilka celnych strzałów z dystansu, a do tego popisał się ładną asystą przy bramce Tuszyńskiego.
Rezerwowi:
Patryk Tuszyński – 6
Strzelił gola już przy swoim pierwszym kontakcie z piłką, ale w kolejnych minutach podjął kilka nie najlepszych wyborów w kontratakach Jagi.
Taras Romanczuk – 6
Wszedł w miejsce kontuzjowanego Grzyba i dobrze uszczelnił środek pola, przez co Ruch nie potrafił stworzyć praktycznie żadnej dobrej okazji do bramki kontaktowej.
Karol Świderski grał zbyt krótko, żeby go ocenić.