Oceniamy Jagiellonię za mecz z Lechem: Tuszyński i Pazdan poprowadzili do cennego zwycięstwa
Jagiellonia Białystok pokonała na wyjeździe Lecha Poznań 3:1 w meczu 32. kolejki Ekstraklasy, dzięki czemu włączyła się do walki o mistrzostwo Polski w sezonie 2014/15. Oto nasze oceny dla piłkarzy Michała Probierza za to spotkanie.
fot. Grzegorz Dembiński/Polska Press
Bartłomiej Drągowski – 5
Przy bramce nie miał szans, nie miał trudniejszych interwencji, a przy jednej z nich popełnił błąd, po którym niewiele zabrakło do gola Hamalainena.
Filip Modelski – 7
Bardzo przyzwoity występ na prawej stronie defensywy. Potrafił zarówno wyłączyć z gry Szymona Pawłowskiego, a do tego samemu włączać się do akcji ofensywnych.
Sebastian Madera – 6
W pierwszych minutach tego meczu zanotował kilka nie najlepszych zagrań, ale potem spisywał się bardzo przyzwoicie.
Michał Pazdan – 8
Kolejny znakomity mecz w wykonaniu byłego reprezentanta Polski, raz jeszcze był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku, będąc bardzo skutecznym w praktycznie każdej swojej interwencji.
Jonatan Straus – 6
Miał ciężką pierwszą połowę, w której Lech atakował właśnie jego stroną, ale po przerwie nie miał większych problemów w defensywie.
Rafał Grzyb – 7
Bardzo dobry powrót po pauzie spowodowanej nadmiarem żółtych kartek. Od razu widać różnicę w środku pola Jagiellonii w porównaniu do meczu ze Śląskiem. Udanie czytał grę, dzięki czemu żółto-czerwonym udawało się przerywać akcję Lecha w zarodku.
Taras Romanczuk – 7
Równie pożyteczny, równie skuteczny w odbiorze piłki, jak Grzyb. To dzięki postawie obu defensywnych pomocników Jagiellonii Kolejorzowi tak ciężko przychodziła gra w ataku pozycyjnym.
Przemysław Frankowski – 4
Brakowało jego akcji ofensywnych. Przeszedł przez ten mecz praktycznie niezauważony.
Maciej Gajos – 7
Wrócił na pozycję ofensywnego pomocnika i zanotował jedno z lepszych spotkań od dłuższego czasu. Stwarzał sporo zagrożenia swoimi stałymi fragmentami gry, aż wreszcie tak uderzył z rzutu wolnego, że nie było co zbierać, pieczętując tym samym zwycięstwo Jagi przy Bułgarskiej.
Karol Mackiewicz – 6
Zanotował kilka pożytecznych zrywów i akcji indywidualnych, choć w kilku sytuacjach potrafił się zabrakło mu dokładności czy zimnej krwi.
Patryk Tuszyński – 8
W pierwszej połowie nie miał zbyt wielu udanych zagrań, ale po przerwie dwiema bramkami przesądził o wygranej Jagiellonii. W obu sytuacjach zachował się jak napastnik naprawdę wysokiej klasy.
Rezerwowi:
Nika Dzalamidze – 7
Wszedł z ławki rezerwowych za nieprzekonującego Frankowskiego i bardzo szybko zanotował indywidualną akcję, która przyniosła drugą bramkę Tuszyńskiego. Dobrze prezentował się w kontratakach w końcówce.
Łukasz Tymiński i Igors Tarasovs grali za krótko, żeby ich ocenić.