Oceniamy Jagiellonię za mecz z Koroną: kapitalny Drągowski, skuteczny Piątkowski
Jagiellonia Białystok pokonała w Kielcach Koronę 3:0 w meczu 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Piłkarze Michała Probierza zagrali dobre spotkanie i zasłużenie wysoko ograli swojego rywala. Oto oceny dla żółto-czerwonych za sobotni pojedynek.
Bartłomiej Drągowski – 9
Fenomenalny mecz 17-letniego bramkarza Jagi, który w przepiękny sposób obronił kilka niezwykle precyzyjnych uderzeń z dystansu koroniarzy. Czy to będzie kolejny polski wielki talent bramkarski?
Martin Baran – 6
Ustawiony eksperymentalnie na prawej obronie radził sobie bez większych problemów, a do tego to od jego przechwytu rozpoczęła się akcja bramkowa na 3:0 dla Jagi.
Sebastian Madera – 7
Jego powrót do gry był niezwykle ważny dla Jagiellonii. Madera od pierwszej kolejki jest liderem defensywy, która z nim w składzie spisuje się całkiem przyzwoicie. Wystarczy powiedzieć, że z Maderą Jagiellonia straciła 4 gole w 4 meczach, a bez niego 9 goli w 3 spotkaniach. W Kielcach także prezentował z dużym spokojem i w duecie z Pazdanem nie pozwolili rywalom na wiele.
Michał Pazdan – 7
Choć gdy jest przesunięty do obrony, to Jagiellonia traci sporo w środku pola, to jednak w defensywie może stworzyć bardzo dobry duet z Sebastianem Maderą. Trzeba przyznać, że w Kielcach obaj spisali się naprawdę dobrze.
Marek Wasiluk – 6
Wrócił na pozycję, na której debiutował w Ekstraklasie w barwach Jagiellonii przed siedmioma laty. Poradził sobie zupełnie bez zarzutu.
Rafał Grzyb – 6
Kapitan Jagi jest zawodnikiem, do którego ‘szóstkę’ można przywiązać na stałe. Nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu i podobnie było tym razem.
Maciej Gajos - 6
Tym razem został ustawiony w środku pola i w duecie sobie poradził, dzięki czemu w grze Jagiellonii przez pełne 90 minut panował ład i porządek.
Przemysław Frankowski – 5
Nie zanotował wielkiego występu, ale nie odstawał specjalnie od zespołu. Szybko stał się ważnym ogniwem Jagiellonii, w której miejsce w składzie wywalczył dzięki swojej determinacji.
Dani Quintana – 7
Po wyleczeniu kontuzji mięśniowej Hiszpan wraca do drużyny Michała Probierza z przytupem. W sobotni wieczór zaliczył dwie asysty przy bramkach Piątkowskiego i Pawłowskiego. Z nim na boisku atak Jagiellonii jest zdecydowanie bardziej uporządkowany i, co za tym idzie, bardziej skuteczny.
Patryk Tuszyński – 6
Chyba najrówniejszy (poza Quintaną) z piłkarzy ofensywnych Jagi. Nie ma w jego grze fajerwerków, ale jest spokój i duża solidność. Nie inaczej było w Kielcach.
Mateusz Piątkowski – 8
Strzelił w Kielcach dwa gole i został nowym liderem klasyfikacji strzelców Ekstraklasy. Razem z Drągowskim był największym bohaterem tego meczu. Może nie jest wielkim technikiem, ale jego determinacja i umiejętność znalezienia się w polu karnym daje drużynie bardzo wiele.
Rezerwowi:
Jan Pawłowski – 7
Dostał od trenera Probierza około kwadransa i wykorzystał ten czas bardzo dobrze, strzelając bardzo ładnego gola ustalającego wynik pojedynku.
Nika Dzalamidze i Łukasz Tymiński grali zbyt krótko, aby ich ocenić.
JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net