menu

4 liga podkarpacka. Trzecia z rzędu wygrana Karpat Krosno. Drużyna Dariusza Liany ograła JKS Jarosław

19 maja 2021, 20:45 | SEC

Karpaty Krosno pokonały na własnym boisku JKS Jarosław po dwóch golach Szymona Dziadosza.


fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech
1 / 29

Szymon Dziadosz ostro pracował przez cały mecz, wiedział gdzie się ustawiać, żeby zagrozić bramce rywala, a także czujny był w polu karnym na tyle, że przejmował odbite piłki. Dzięki takiej postawie dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców.

Za pierwszym razem dostrzegł go na dobrej pozycji Pedro Banks i posłał mu daleką piłkę, znakomicie przez Dziadosza przyjętą. Następnie prawoskrzydłowy Karpat ruszył w kierunku bramki gości, wpadł w pole karne i mocnym strzałem zapewnił krośnianom prowadzenie. Przy drugim golu dużą rolę odegrał Grzegorz Gawle, wyprzedzając rywala i uderzając na bramkę jarosławian z niewielkiej odległości, ale z dość ostrego kąta. Tomasz Siryk obronił, lecz drugi atut meczowy spożytkował Dziadosz. Mianowicie koncentrację i refleks w szesnastce, co umożliwiło skuteczną dobitkę i podwyższenie wyniku.

Słowo jeszcze o Gawle, prawym obrońcy, często włączającym się do ofensywy i wzmacniającym tym samym siłę prawego skrzydła krośnian. Przyjezdni generalnie mieli spore problemy ze sforsowaniem obrony Karpat. Oddali kilka strzałów, dwukrotnie znaleźli się w pobliżu bramki Karpat, jednak Mateusz Krawczyk, jak w zdecydowanej większości meczów, spisywał się bez zarzutu.
Podsumowując zasłużone zwycięstwo gospodarzy, lepiej radzących sobie w tym spotkaniu. Szansa do rewanżu nadarzy się już w weekend, ponieważ mecz w Krośnie był zaległym, zaś w najbliższą sobotę pojedynek w Jarosławiu rozegrany zostanie wedle już bieżącego terminarza.

Karpaty Krosno – JKS Jarosław 2:0 (1:0)


Bramki: 1:0 Dziadosz 24, 2:0 Dziadosz 70.

Karpaty: Krawczyk – Gawle, Stasz, Pelczar, Wajs – Dziadosz (90 Bober), Blezień (30 Wojtasik), Banks (75 Majewski), Król, Gierlasiński (85 Zięba) - Morais (70 Fundakowski). Trener Dariusz Liana.

JKS: Siryk – Ptasznik, Szakiel, Bartnik (44 Kubas), Roga (76 Zalewski) – Rączka, Sobolewski, Krzyczkowski (82 Boratyn), Kurek (46 Pilch), Aksamit (90 Bugryn) – Stankiewicz (82 Gida). Trener Arkadiusz Baran.

Sędziował Kantor (Dębica). Widzów 300.


Polecamy