Najmłodszy debiutant "Portowców": Jestem zadowolony. Spełniło się moje marzenie
Decyzja sztabu Dariusza Wdowczyka, o postawieniu w meczu z Zawiszą Bydgoszcz na 16-letniego Michała Walskiego, należała do bardzo ryzykownych. W związku z zawieszeniami kluczowych graczy, szkoleniowiec postanowił dać szansę młokosowi na debiut i nie powinien czuć się rozczarowany.
- Jak młody piłkarz zareagował na wiadomość, że w piątek wybiegnie w wyjściowej „jedenastce”? – Spokojnie zasnąłem. Niestety rodziny nie było na trybunach, ale kibicowali przed telewizorem - mówił najmłodszy piłkarz w historii "Portowców". - Nie sądziłem, że nastąpi to tak szybko. Jestem bardzo zadowolony, że zadebiutowałem. Spełniło się jedno z moich marzeń. Szkoda, że tylko zremisowaliśmy ten mecz. - Troszkę się zdziwiłem, że wyjdę w wyjściowym składzie, ale myślę, że dałem radę - zakończył Walski.
Pogoń Szczecin po dobrym widowisku ostatecznie zremisowała z Zawiszą Bydgoszcz 1:1.
źródło: pogonszczecin.pl