menu

Mundialowy czwartek: Ostateczne rozstrzygnięcia, koniec mistrzostw dla Portugalii i CR7?

26 czerwca 2014, 06:44 | mgs

Dziś do grona szesnastu najlepszych drużyn dołączą jeszcze cztery, a rywalizacja będzie toczyła się w grupach G i H. Pewna awansu jest Belgia, a o krok od 1/8 finału są reprezentacje Niemiec i USA. Nikłe szanse mają Portugalczycy, którzy będą musieli mieć wiele szczęścia, by znaleźć się w fazie pucharowej mistrzostw.

GRUPA G, PORTUGALIA - GHANA

Czy Portugalczycy pożegnają się z turniejem? Wszystko wskazuje na to, że tak. Po tym, jak podopieczni Paulo Bento przegrali z kretesem na inauguracje mistrzostw ulegając Niemcom aż 0:4 z miejsca stali się obok Hiszpanii największym rozczarowaniem brazylijskich mistrzostw. O tym, że tamten mecz nie był jedynie wypadkiem przy pracy, a wynikiem słabej formy świadczyć może fakt, iż starcie z USA także dla Portugalczyków nie okazało się szczęśliwie. Piłkarze Bento szczęśliwie wyszarpali remis w ostatniej akcji meczu. Jeśli zespół z Półwyspu Iberyjskiego wciąż chce liczyć się w walce o awans musi pokonać w grupie G Ghanę i liczyć na wysokie zwycięstwo Niemców nad USA. Zwycięstwa obu ekip musiałyby być na tyle okazałe, aby Portugalia nadrobiła słabszy bilans bramkowy - obecnie ma minus 4.

GRUPA G, USA - NIEMCY

Niemcy, faworyci do zwycięstwa mistrzostw zagrają z USA, a obie ekipy są bliskie awansu. Mecz ten będzie wyjątkowy nie tylko ze względu na fakt, iż spotkanie to rozgrywane jest na mistrzostwach świata, ale także dlatego, że naprzeciw sobie staną dwaj niemieccy trenerzy, którzy w przeszłości razem pracowali - Joachim Loew i Juergen Klinsmann. W Recife promocję Amerykanom i Niemcom zapewni każdy remis. Prowadzona przez Klinsmanna ekipa USA mogła awansować już w niedzielę, ale w 95. minucie straciła bramkę po strzale głową Silvestre Vareli i spotkanie z Portugalią zakończyło się rezultatem 2:2. Spekuluje się, że przez wgląd na dawne czasy obaj szkoleniowcy będą chcieli zagrać na remis, co byłoby korzystnym dla obu stron wynikiem.

GRUPA H, KOREA POŁUDNIOWA - BELGIA

Belgia jako jedyny zespół tej grupy może spać spokojnie, bowiem jest już pewna awansu do 1/8 finału. Podopieczni Marca Wilmotsa mają na swoim koncie sześć punktów po dwóch zwycięstwach z Rosją i Algierią, i jedyne, co mogą dziś stracić to fotel lidera, jeśli przegrają z Koreą Południową, a Algieria pokona Rosję. Ich rywale z Azji mimo tego, że dotąd zdobyli tylko punkt mają szanse na awans, muszą, najlepiej różnicą kilku goli, pokonać Helwetów i liczyć, że Algieria nie wygra ze "Sborną". Triumf Rosjan byłby korzystny dla Koreańczyków, oczywiście w przypadku ich zwycięstwa, lecz tylko wówczas, gdy będzie skromny, najlepiej 1:0, 2:1, bowiem czwarta drużyna mundialu z 2002 roku ma najgorszy bilans bramek z grona drużyn grupy H (-2).

GRUPA H, ALGIERIA - ROSJA

Z racji tego, że obie drużyny mają szanse, aby zagrać w fazie pucharowej mistrzostw dziś nie liczy się dla nich nic innego, aniżeli zwycięstw. Jeśli piłkarze Algierii nie przegrają z Rosją, po raz pierwszy w historii mogą awansować do drugiej rundy mistrzostw świata. "Sborną" "urządza" tylko wygrana. Trenujący Rosjan Włoch Fabio Capello nie ma dobrych wspomnień z gry przeciwko Algierii. Przed czterema laty w RPA prowadzona przez niego Anglia zremisowała z nią bezbramkowo. Powtórka tego wyniku w Kurytybie spowoduje pożegnanie Rosji z turniejem.


Polecamy