Renato: Dziękuję Wam. Szkoda, że to już koniec. Kto jedzie za cztery lata do Rosji?

BLOGEIROS - blogi prosto z Brazylii

Brazylia - Holandia 0:3

Przed meczem spotkałem się z moim przyjacielem z czasów dzieciństwa - Marcelo.

Miałem iść do fanzony, ale zdecydowałem, że jednak zostanę w domu i obejrzę mecz z tatą.

Niemcy - Argentyna 1:0

Finał oglądałem ze znajomymi w Bar do John, blisko Savassi. Było tam kilku Niemców. Myślę, że większość była w bardzo znanym niemieckim barze The Stadt Jever, który znajduje się niedaleko.

Po meczu impreza na rockowo w Jack Rock Bar.

Muzeum Sztuki Współczesnej Inhotim

Muzeum znajduje się jakieś 1,5 godziny drogi od Belo Horizonte. Obejrzenie całej jego powierzchni może zająć nawet 2-3 dni. Pojechałem tam razem z moim znajomym ze Stanów, który przyjechał do Brazylii na Mundial.

Plac papieski

Z Placu papieskiego można podziwiać krajobraz miasta. To także dobre miejsce do zabawy dla dzieci.

Punkt obserwacyjny - Belo Horizonte nocą.

Chciałbym wszystkim bardzo podziękować, szczególnie polskim czytelnikom Ekstraklasa.net. Dzięki Wam mógł powstać ten blog. Mam nadzieję, że podobały się Wam moje wpisy i zdjęcia.

Na koniec Mundialu mam jedno szczególne przemyślenie. Obserwując wszystkich gości, którzy przybyli do naszego kraju doszedłem do wniosku, że jest tylko jedna rzecz fajniejsza od Mistrzostw Świata we własnym mieście. Tak, jedynie podróżowanie ze znajomymi na Mundial do innego kraju może sprawić więcej frajdy. Za cztery lata - Rosja. Chyba się wybiorę!

Czytaj blog Renato z Belo Horizonte!