Mundial 2022. Opinie trenerów po meczu Portugalia - Ghana. "Za 50 lat nadal będziemy o nim rozmawiać"
Pierwsza połowa meczu Portugalia Ghana nas nie zachwyciła. Druga część spotkania nam to wynagrodziła - aż pięć bramek mogło zadowolić każdego kibica piłkarskiego. Piłkarze z Europy wygrali 3:2, a emocje towarzyszyły nam do końca spotkania.
fot. PAP/EPA/Rolex dela Pena
Trenerzy obydwu drużyn skomentowali spotkanie.
Fernando Santos (trener reprezentacji Portugalii): - Myślę, że Cristiano Ronaldo (red. - ma już co najmniej jednego gola na pięciu mundialach) jest fenomenem, legendą. Za 50 lat nadal będziemy o nim rozmawiać. Wątpliwy rzut karny? Jeżeli VAR powie sędziemu, że musi rzucić okiem, on to zrobi. A skoro VAR nie wezwał sędziego, to dlatego, że oglądano powtórki i nie było nic do oceniania. Jeśli chodzi o naszą postawę w całym meczu, to były wzloty i upadki. Nie jestem niezadowolony z utraty dwóch bramek.
Otto Addo (trener reprezentacji Ghany): - Kiedy ktoś strzela co najmniej jednego gola na pięciu mundialach, można mu tylko pogratulować, ale rzut karny dzisiaj to był naprawdę prezent. Nie powinno być tej +jedenastki+, to była zła decyzja sędziego. Nie wiem, dlaczego VAR nie interweniował. Niewiarygodne, może (sędziowie - PAP) spali. Była walka o piłkę i był kontakt. Ale nie wiem, na co patrzył VAR. Zapytałem ludzi z FIFA, czy mógłbym trochę porozmawiać z sędzią po zakończeniu meczu, na spokojnie, lecz powiedzieli mi, że to niemożliwe. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy zdobyć jeden punkt. Mimo wszystko ten występ doda nam pewności przed kolejnym meczem, w poniedziałek z Koreą Południową. Musimy teraz wygrać i jesteśmy pod presją, ale oni (Koreańczycy - PAP) też".
Cristiano Ronaldo (kapitan reprezentacji Portugalii): - Bycie pierwszym zawodnikiem, który strzelił gola w pięciu turniejach o mistrzostwo świata, to coś, z czego jestem bardzo dumny. Wspaniały moment. Dobrze wystartowaliśmy, odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Wiemy, że wygranie pierwszego meczu jest kluczowe. Inne sprawy się nie liczą. (PAP)