menu

Mundial 2014. Oceniamy piłkarzy Wybrzeża Kości Słoniowej

19 czerwca 2014, 23:34 | Szymon Janczyk

W pierwszym meczu drugiej kolejki grupy C, Wybrzeże Kości Słoniowej nieznacznie uległo Kolumbii. Po porażce 1:2 nie pozostawili jednak złych wrażeń, a wręcz przeciwnie - pokazali bowiem jak powinny grać wszystkie afrykańskie zespoły na mundialu. WKS wciąż liczy się w walce o awans, a my oceniamy ich występ w dzisiejszym spotkaniu.

Oceny wystawione przez naszą redakcję w skali od 1 do 10.

Boboucar Barry - 6 - Poprawny występ doświadczonego bramkarza reprezentacji "Słoni". Przy straconych bramkach nie zawinił, ale też nie pokazał wielkiej klasy. Na uwagę zasługuje na pewno jego interwencja po strzale z połowy boiska Quinteiry. Gdyby wtedy futbolówka wpadła do siatki, Barry zaliczyłby wtopę mistrzostw.

Serge Aurier - 8 - Po dzisiejszym meczu świat zaczął zazdrościć Arsenalowi nowego zakupu. Obrońca z Wybrzeża Kości Słoniowej już drugi raz pokazał się z najlepszej strony a swoimi ofensywnymi rajdami i dośrodkowaniami z prawej strony boiska napędził mnóstwo kłopotów Kolumbijczykom. Najlepszy na boisku.

Soulejmani Bamba - 5 - Nie wyróżnił się niczym, po prostu był. O takich piłkarzach zwykło się mówić: "On dziś nie grał, on występował". Dokładnie tak można podsumować dzisiejszy mecz w wykonaniu Bamby.

Arthur Boka - 6 - Pewny w defensywie, wiele razy ofiarnie interweniował i ratował zespół. Nie miał wielkiego udziału w porażce, więc szóstka powinna być dla niego sprawiedliwą oceną.

Didier Zokora - 6 - Mimo wieku, rekordzista pod względem występów w kadrze, zagrał bardzo solidne spotkanie. Kondycyjnie to jeden z najlepszych piłkarzy w kadrze "Słoni", notę zaniżyła mu bezmyślna żółta kartka, która wykluczyła go z udziału w najważniejszym dla Iworyjczyków spotkaniu.

Serey Die - 4 - Ogółem zagrał na poziomie większości swoich kolegów, czyli na 6, ale fatalny błąd, który popełnił skazał zespół na porażkę. Środkowemu pomocnikowi nie wolno w taki sposób stracić futbolówki. Nieprawdą jest również, że przed meczem zmarł jego ojciec. Die napisał na jednym z portali, że to wyłącznie patriotyczne przeżycie było powodem jego łez.

Gervinho - 7 - Jasny punkt i mocna strona drużyny. Niestety, nie był do końca skuteczny. Strzelił co prawda bramkę, ale gdyby nie mylił się wcześniej, WKS miałby dużą szansę na zwycięstwo. Mimo wszystko zapisze na swoim koncie dobre zawody.

Max Gradel - 4 - Najgorszą decyzją trenera było wystawienie go zamiast Kalou. Gradel na boisku praktycznie nie istniał, był bezproduktywny i nie pomagał drużynie. Miał przebłyski, ale szybko gasł. W końcu zdjęty z placu gry, wtedy dopiero okazał się wzmocnieniem pierwszej jedenastki.

Yaya Toure - 6 - Biegał, starał się, walczył ale to nie ten sam zawodnik, którego znamy z boisk Premier League. Być może to wina trudów sezonu, być może po prostu innych partnerów na placu gry. Najważniejsze jednak, że stać go na więcej.

Wilfried Bony - 5 - Kolejny Iworyjczyk, który nie dotarł na mecz i kolejny, który najbardziej pomógł schodząc z boiska. Próbował zdobyć efektowną bramkę przewrotką i nic poza tym.

Didier Drogba - 5 - Jego wejście miało wnieść świeżość, ale na niewiele się zdało. Wywalczył rzut wolny i na tym koniec.

Salomon Kalou - 6 - Pokazał, że potrafi. Gdyby dostał więcej czasu, mógłby odmienić losy meczu. Zdecydowanie lepszy w porównaniu z Gradelem.


Polecamy