MŚ 2018. Koniec marzeń Kamila Glika o mundialu? Zbigniew Boniek rozwiał wątpliwości
Kamil Glik znalazł się co prawda w kadrze na mundial, ale wszystko wskazuje na to, że do Rosji nie pojedzie. Wątpliwości we wtorek rozwiali prezes PZPN-u, Zbigniew Boniek, a także lekarz kadry, Jacek Jaroszewski.
fot. Bartek Syta / Polska Press
Aktualizacja, godz. 14.20
Podczas wtorkowej konferencji prasowej głos w sprawie stanu zdrowia Kamila Glika zabrał też Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji Polski.
- W mojej ocenie sytuacja Kamila jest zła. Zawodnika czeka dłuższe leczenie i niemal na pewno - operacja. Minimalny czas na rehabilitację po takim urazem wynosi sześć tygodni. Na razie jednak wstrzymujemy się w ostateczną decyzją. Podejmiemy ją w czwartek, kiedy to Kamila obejrzy lekarz w Nicei. Okazuje się bowiem, że obecnie przebywa na urlopie. Musimy zatem chwilę poczekać - powiedział Jaroszewski.
Wcześniej pisaliśmy:
"Co za pech, Kamil Glik kontuzjowany, nie jedzie na mundial" - napisał w języku... włoskim we wtorkowe przedpołudnie na Twitterze Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Co prawda oficjalnego komunikatu o tym, że Kamil Glik jednak nie pojedzie na mistrzostwa świata jeszcze nie ma, ale informacja Zbigniewa Bońka w zasadzie rozwiewa wszelkie wątpliwości. Kto jak kto, ale prezes PZPN-u na pewno nie dzieliłby się z kibicami niesprawdzonymi doniesieniami.
Przypomnijmy, że Kamil Glik urazu barku nabawił się podczas poniedziałkowego, porannego treningu w Arłamowie. Szybko obejrzał go lekarz polskiej kadry, Jacek Jaroszewski. We wtorek natomiast polski obrońca ma przejść szczegółowe badania w Nicei, które w zasadzie powinni już definitywnie zamknąć spekulacje na temat wyjazdu Glika na mundial.
"Boli mnie jak zawodnicy zostawiają nas z powodu kontuzji, ale grać trzeba i to musimy zrobić jak najlepiej. Będziemy walczyć do końca" - zapowiada Boniek.
Kamila Glika, zgodnie z zapowiedzią selekcjonera Biało-Czerwonych, Adama Nawałki, może zastąpić Marcin Kamiński. I wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie.
Boli mnie jak zawodnicy zostawiają nas z powodu kontuzji.....ale grać trzeba i to musimy zrobić jak najlepiej.Bedziemy walczyć do końca — Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 5 czerwca 2018
Mistrzostwa świata w Rosji dla Polaków rozpoczną się we wtorek, 19 czerwca meczem z Senegalem. Potem orły Nawałki podejmą Kolumbię (24 czerwca), a na koniec fazy grupowej zmierzą się z Japonią (28 czerwca).
Peryskop: Sławomir Peszko jedzie na mundial