Mroczkowski: Mamy swój plan na mecz z Jagiellonią
- Jagiellonia to nieobliczalna drużyna. Potrafi grać konsekwentnie, osiąga niezłe wyniki. Mamy jednak swój plan na ten mecz i na pewno wyjdziemy z zamiarem zwycięstwa - mówi przed spotkaniem z Jagiellonią Białystok, trener Widzewa Radosław Mroczkowski.
Przed spotkaniem z Jagiellonią w kadrze Widzewa jest wiele niewiadomych. Trener Mroczkowski musi zadecydować, kto tym razem zastąpi zawieszonego Alexa Bruno. Czy będzie to, tak jak ostatnio Mariusz Rybicki, czy może Jakub Kowalski. Szkoleniowiec Widzewa może posadzić na ławce Mehdiego Ben Dhifallaha i dać szansę w ataku Rybickiemu, bądź Stępińskiemu. Nie rozstrzygnięta pozostaje kwestia Hachema Abbesa, który co prawda pojechał do Białegostoku, ale o tym czy zagra, dowiemy się dopiero jutro. - Na miejscu zdecydujemy, kto znajdzie się w podstawowym składzie. Wierzę, że kadra, którą mam do dyspozycji jest właściwa i pozwoli nam osiągnąć korzystny wynik - mówi Radosław Mroczkowski. - Jakbym teraz miał coś ujawnić, musiałbym podać całą jedenastkę - dodaje szkoleniowiec.
Głównym kandydatem do zastąpienia Abbesa jest 19-letni Sebastian Duda, który z Wisłą Kraków nie zaliczył najlepszych zawodów. - Sebastian rozegrał z nami mało spotkań o stawkę, ale z każdą minutą spędzoną na boisku będzie nabierał pewności. To młody zawodnik, który jednak musi stanąć na wysokości zadania - mówi Mroczkowski.
Czy trener Widzewa obawia się kogoś z ekipy przeciwnika? - Mamy swój plan na ten mecz. Nie przykładamy tak wielkiej wagi do Tomasza Frankowskiego, czy bocznych pomocników Jagiellonii. Na pewno wyjdziemy z zamiarem zwycięstwa - zapowiada.
Jak ocenia zespół Jagiellonii? - To nieobliczalna drużyna. Potrafi grać konsekwentnie. Ostatnio osiągali niezłe rezultaty. Stać ich na dobrą grę.
W Białymstoku dojdzie do spotkania dwóch stoperów - Thomasa Phibela z Widzewa i Ugo Ukaha z Jagielloni Białystok, który przez kilka lat bronił barw łódzkiego klubu. - To podobny gracz do Phibela. Obaj mają wiele atutów. Ugo znam dłużej, bo w końcu miałem okazję z nim pracować. Jednak Thomas z meczu na mecz gra coraz lepiej i staje się pewnym punktem obrony - mówi Mroczkowski.
Na przedmeczowej konferencji prasowej padło również pytanie o Alexa Bruno, który w weekend zagra mecz w Młodej Ekstraklasie. - Taki występ bardzo mu się przyda. Musi ponieść karę i wyciągnąć wnioski ze swojego zachowania. Wiem, że odczuwał i przeżywał to, co się wydarzyło. Mimo to w kolejnych meczach zaprezentuje się na pewno z dobrej strony - ma nadzieję widzewski szkoleniowiec.