menu

Moskal: Jest wiele powodów, aby się cieszyć po tym meczu

26 kwietnia 2015, 20:40 | Filip Kliber

W kończącym 29. kolejkę zmagań polskiej ekstraklasy Wisła Kraków pokonała Koronę Kielce 2:0, po trafieniach Donalda Guerriera i Macieja Jankowskiego. „Biała Gwiazda” awansowała po tym spotkaniu na 4. lokatę i jest już pewna swojego utrzymania w grupie mistrzowskiej.

Kazimierz Moskal, trener Wisły Kraków
Kazimierz Moskal, trener Wisły Kraków
fot. Andrzej Banaś/Gazeta Krakowska

- Jest wiele powodów, aby się cieszyć po tym meczu. Chciałem przede wszystkim pogratulować swoim zawodnikom postawy w tym meczu oraz cennych punktów, jakie dzisiaj zdobyliśmy. Myślę, że patrząc na przebieg gry to zwycięstwo nam się należało, aczkolwiek Korona także tworzyła sobie dogodne sytuacje do strzelenia bramki - rozpoczął Kazimierz Moskal.

Dziennikarzy zgromadzonych na pomeczowej konferencji interesowała przede wszystkim absencja Alana Urygi w starciu z Koroną. - Brak Alana Urygi jest spowodowany zmianą ustawienia na dzisiejsze spotkanie. Nie chcieliśmy dzisiaj grać dwójką defensywnych pomocników. Plan był tak, żeby Dariusz Dudka uporządkował grę w środku pola i moim zdaniem podołał temu zadaniu - dodał trener "Białej Gwiazdy".

Wydaje się, że Maciej Jankowski wrócił na dobre tory. Świetny mecz przypieczętował bramką po dośrodkowaniu Semira Stilicia. Kazimierz Moskal przyznał, że jego gra wniosła dzisiaj wiele spokoju przy rozgrywaniu piłki. - Wspominałem już wcześniej, że czekamy na lepszą dyspozycję Macieja Jankowskiego. Już jego zmiana w Bielsku wiele nam dała. Dzisiaj z kolei jego obecność wniosła wiele spokoju do gry.

Słabszy występ odnotował dzisiaj z pewnością Paweł Brożek. Popełniał wiele błędów, nie mógł zdobyć bramki mimo licznych sytuacji Szkoleniowiec krakowskiej Wisły nie ma do niego o to pretensji, choć wie, że mógł zagrać dużo lepiej.

- Paweł Brożek bardzo nam pomógł na boisku, choć stać go na więcej. Oczywiście będzie rozliczany z sytuacji, w którym mógł zdobyć bramkę, jednak trudno być niezadowolonym po takim spotkaniu - zakończył Moskal.

Wisła pewnie pokonała Koronę po supergolu Guerriera i trafieniu Jankowskiego. Kielczanie zagrają w grupie spadkowej


Polecamy