Młodzież nie odczarowała stadionu przy Bułgarskiej (ZDJĘCIA)
Tłum młodych fanów obejrzał w sobotę pojedynek Lecha Poznań z GKS-em Bełchatów w ramach akcji „Gimnazjaliści na Kolejorza”. Dzieci bawiły się znakomicie, ale podobnie jak pozostali kibice - stadion opuściły z poczuciem niedosytu.
Panie zwiedziły stadion Lecha Poznań w towarzystwie Piotra Reissa (ZDJĘCIA)
Około 7800 gimnazjalistów oraz 1000 adeptów Akademii Reissa dołączyło do zadomowionych już na stadionie przy Bułgarskiej sympatyków z sektora dziecięcego, by wspólnie dopingować piłkarzy Poznańskiej Lokomotywy. Śmiało można zakładać, że spośród 22 tysięcy przybyłych na obiekt kibiców, niepełnoletni stanowili w sobotę większość.
- Jest super! Czekamy na gole! Do szczęścia brakuje nam tylko zwycięstwa i liczymy, że w drugiej połowie piłkarze ruszą jeszcze mocniej, będzie bramka i to niejedna – mówili w przerwie żywiołowo dopingujący młodzi kibice.
Jak wiadomo, podopieczni Mariusza Rumaka rzeczywiście ostro ruszyli do ataku, ale piłki do siatki gości ostatecznie nie wpakowali. Młodzież nie odczarowała Bułgarskiej i wspomnienie pudłujących na potęgę lechitów na pewno zmąci ich radość z pobytu na stadionie.
Jak się okazało, dla wielu z nich nie była to pierwsza wizyta na meczu Lecha. Natomiast ci, którzy zaznali tego po raz pierwszy, zgodnie podkreślali, że wrażenia są niesamowite.
Biorący udział w akcji dostali śpiewniki, z których zrobili dobry użytek. Specjalnie dla nich były przygotowane zniżki na gadżety w sklepie klubowym. Poza tym, każdy z uczestników będzie mógł skorzystać z jednorazowej 50% zniżki przy zakupie biletu na jeden z kwietniowych domowych meczów Poznańskiej Lokomotywy.
To jednak nie koniec gimnazjalnej akcji. Na wtorek zaplanowany jest konkurs polegający na przystrojeniu sal lekcyjnych i przyjściu na zajęcia w barwach Kolejorza. Grupy, które prześlą zdjęcia zostaną ocenione, a najlepsze zostaną nagrodzone wejściówkami na kolejne wybrane spotkanie.