Panie zwiedziły stadion Lecha Poznań w towarzystwie Piotra Reissa (ZDJĘCIA)

Zobacz więcej zdjęć na stronie Głosu Wielkopolskiego »

50 szczęśliwych Pań pojawiło się w piątek wieczorem przy Bułgarskiej, by zwiedzić miejsca niedostępne na co dzień dla oczu przeciętnego kibica. Aby skorzystać z tej gratki musiały wykazać się nie lada refleksem. Przewidziany limit miejsc zapełnił się w kwadrans, co było zaskoczeniem dla organizatorów.

Każda z zaproszonych Pań otrzymała kwiaty i słodki upominek. Następnie pojawił się Piotr Reiss, który został przewodnikiem po klubowym obiekcie. - Dla mnie to nowe doświadczenie, bo sam nigdy dokładnie nie zwiedzałem stadionu. Trochę się obawiam, bo jestem nieśmiały - żartował "Rejsik", który błyskawicznie wprowadził znakomitą atmosferę.

Uczestniczki zwiedziły m.in. salę konferencyjną, galerię sław Kolejorza, trybuny oraz loże vipowskie. Największym zainteresowaniem cieszyły się szatnie, szczególnie ta zajmowana przez piłkarzy Kolejorza. - Nie było tego w programie, ale Piotr wywalczył to dla nas - nie kryły radości fanki.

Po zakończeniu zwiedzania był czas na pamiątkowe zdjęcia, autografy i dzielenie się wrażeniami. - Wygląda to całkiem inaczej niż z perspektywy kibica. Gdy wchodziłyśmy na pusty stadion poczułyśmy się bardzo docenione, że możemy to zobaczyć od kuchni. Fajnie, że klub wyszedł z taką inicjatywą i dane nam było zobaczyć Bułgarską oczami piłkarza - podsumowała jedna z Pań.