Młodzi dochodzą do głosu w ŁKS. Pierwszy uczeń Szkoły Gortata na boiskach ekstraklasy
W sobotę ŁKS pokonał Raków Częstochowa 2:0, a duży udział w trzecim w tym sezonie zwycięstwie beniaminka mieli młodzi piłkarze.
fot. Adam Ratajczyk zadebiutował w sobotę w ekstraklasie [Fot. ŁKS Łódź / Lens Strong]
Trener Kazimierz Moskal stawia na młodzież coraz chętniej. Co prawda obrońca Jan Sobociński z Rakowem nie zagrał z powodu kartek, ale we wcześniejszych dwunastu spotkaniach ligowych nie opuścił nawet minuty, a do tego rozegrał jeszcze cztery mecze w młodzieżowej reprezentacji Polski Czesława Michniewicza.
Dzięki wychowankowi ŁKS świetnie punktuje w Pro Junior System i znajduje się w ścisłej czołówce tej klasyfikacji (ideą wspomnianego systemu jest promowanie szkolenia młodych piłkarzy), a punkty ełkaesiakom nabija w tym rankingu także Piotr Pyrdoł (nadal ze statusem młodzieżowca). Warto również dodać, że miejsce w wyjściowym składzie beniaminka wywalczyli ostatnio 22-letni Adrian Klimczak oraz Michał Trąbka. Wystarczy rzucić okiem na pomeczowe statystyki, aby przekonać się, że wspomniana trójka nie zamierza na boisku odgrywać roli „zapchajdziury”.
Michał Trąbka imponował dokładnością (73 proc. celnych podań), a trzy z jego ośmiu tzw. kluczowych podań (czyli takich, które pozwoliły kolegom znaleźć się w dogodnej sytuacji) trafiło do adresata. Uwagę były gracz Stali Stalowa Wola zwracał ponadto kierunkowym przyjęciem piłki, które pozwalało mu „zgubić” w ułamku sekundy niekiedy dwóch rywali i wypracować tym samym łodzianom przewagę na połowie rywala.
Piotr Pyrdoł wraz z Adrianem Klimczakiem (i Dragoljubem Srniciem) wygrali dla ełkaesiaków najwięcej indywidualnych pojedynków, poza tym ten pierwszy wykonał najwięcej sprintów (w sumie 15), a lewy defensor ŁKS był najszybszym piłkarzem sobotnich zawodów (podczas jednego ze startów do piłki rozwinął prędkość 34,45 km/h). Młody defensor operujący na lewej stronie obrony to ponadto swoisty talizman drużyny z al. Unii 2 (jeszcze przed meczem wspominaliśmy o tym, że gdy Adrian Klimczak zalicza 90 minut na boisku, łodzianie w lidze nigdy nie przegrywają).
Warto również zauważyć, że w sobotę trener Kazimierz Moskal pozwolił zadebiutować w piłkarskiej elicie Adamowi Ratajczykowi. Pękał więc z dumy po tym spotkaniu m.in. Michał Feter, dyrektor Szkoły Gortata i ta jego radość jest uzasadniona, w końcu 17-letni skrzydłowy jest pierwszym uczniem szkoły, który pojawił się na boisku ekstraklasy. I jeśli prawdą jest to, co mówi się o umiejętnościach młodzieżowca, na tym jednym kilkuminutowym występie zapewne się nie skończy.