menu

2 liga piłki nożnej. MKS Kluczbork - Radomiak Radom 3-1 [zdjęcia]. Drużyna Jana Furlepy dominowała przez cały mecz i wygrała z wiceliderem

31 marca 2018, 21:56 | Jarosław Staśkiewicz

To była bardzo udana inauguracja wiosny w Kluczborku. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, bo tak dobrze grającej drużyny nie widzieli od dawna. A rywalem był nie byle kto, bo Radomiak to jeden z kandydatów do awansu.

Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
Inauguracja piłkarskiej wiosny w Kluczborku dla MKS-u.
fot. Jarosław Staśkiewicz
1 / 27

Piłkarze Jana Furlepy od początku grali bardzo skoncentrowani i raz za razem zagrażali bramce gości.

Pierwszy gol padł już w 12. minucie, kiedy po wrzutce z rzutu wolnego Kamila Nitkiewicza piłkę zgrał przed bramkę Adrian Klepczyński. Futbolówka zahaczyła jeszcze jednego z obrońców i trafiła w plecy skaczącego do główki Huberta Antkowiaka, całkowicie myląc bramkarza.

Nie minęło 10 minut, kiedy kolejny rzut wolny skończył się drugim golem. Znów dośrodkowywał Nitkiewicz, piłka jednak przeleciała przez pole karne i na lewej flance dogonił ją Klepczyński. Błyskawicznie się obrócił i dośrodkował, a Tomasz Górkiewicz przymierzył głową tuż koło słupka.

Gospodarze nie zamierzali na tym poprzestać, ale strzał Konrada Zaradnego świetnie obronił Hubert Gostomski, a uderzenie Krzysztofa Bodzionego było minimalnie niecelne.

Kibice zerwali się z miejsc po raz trzeci w 67. minucie, kiedy Nitkiewicz zagrał z lewej strony do Kamila Jonkisza, a ten wycofał piłkę do nadbiegającego Bodzionego, który precyzyjnym strzałem podwyższył na 3-0.

W końcówce goście przejęli inicjatywę, ale długo nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji. W całym meczu Kacper Majchrowski tylko raz był zmuszony do większego wysiłku, ale strzał z dystansu przeniósł nad poprzeczką.

Honorowa bramka padła dla Radomiaka w 89 minucie po ładnym strzale Jakuba Rolinca, ale zwycięstwo MKS-u nie było ani chwili zagrożone.

- Najważniejsze, że wygraliśmy z ciężkim rywalem u siebie - mówił Adrian Klepczyński, autor dwóch asyst. - Następny mecz znów gramy z dobrą drużyną, ŁKS-em, ale nie patrzymy, kto jest przeciwnikiem - gramy o trzy punkty.

- Spodziewałem się ciężkiego meczu, ale byliśmy skuteczni i to zdecydowało o tym, że zasłużyliśmy na wygraną. Chodzimy jednak po ziemi, dwa zwycięstwa to tylko dwa małe kroczki, a czeka nas jeszcze ciężka praca i 13 kolejnych meczów - podkreślał Jan Furlepa.


Polecamy