menu

Mistrzowska feta piłkarzy i kibiców Legii Warszawa - jaka będzie w tym roku... jeśli będzie

21 kwietnia 2020, 12:26 | Jakub Niechiał

Pandemia koronawirusa sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu

Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli [b]Legia Warszawa[/b] znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli [b]Piastem Gliwice[/b]), to i tak TAKIEJ [b]mistrzowskiej fety[/b] raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Pandemia [b]koronawirusa[/b] sprawiła, że do rangi wyczynu (w dodatku zabronionego) urosły najprostsze czynności, jak wyjścia na piwo ze znajomymi, nie mówiąc już o pójściu na mecz, czy fetowaniu zdobycia mistrzostwa Polski. Bo nawet jeśli Legia Warszawa znów okaże się najlepsza w ekstraklasie (w chwili przerwania rozgrywek miała osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice), to i tak TAKIEJ mistrzowskiej fety raczej się w tym roku nie doczekamy. Tym bardziej warto powspominać jak to było w poprzednich latach. Jest co wspominać... [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
1 / 79

[polecane] 19985651, 19985193, 19926009, 19925971, 19850127, 19924873;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]


Polecamy