menu

Mila: Tym golem chciałem podziękować kolegom z drużyny za wsparcie (WIDEO)

6 kwietnia 2013, 23:43 | T-Mobile Ekstraklasa/x-news, Gracjan Bućkun

- To, że wygraliśmy z bezpośrednim przeciwnikiem jest dla nas szalenie ważne. Druga połowa meczu była naprawdę pod nasze dyktando. stworzyliśmy sobie wiele sytuacji - mówi Sebastian Mila, kapitan Śląska po zwycięstwie nad Górnikiem.

Mila
Mila
fot. x-news

Po zdobyciu gola, przebiegłeś niczym Usain Bolt, wzdłuż boiska sprintem.
Wiem, że to jest dziwne, lecz czasami też potrafię sprintem biegać. Tak poważnie, to spontaniczne zachowanie. Strzeliłem bramkę na własnym boisku po dłuższej przerwie. Osobiście bardzo tego potrzebowałem, cieszyłem się z tego powodu i chciałem tą radością podzielić się z drużyną.

Chciałeś pokazać jedność z trenerem?
Może po części tak. Ze względu na to, że na trenera Levego ciężko jest się dąsać. To świetny fachowiec i bardzo go sobie cenię, niezależnie od tego, jak będą wyglądały moje sprawy w Śląsku Wrocław.

Ponownie dreszczowiec we Wrocławiu.
To prawda. Ta runda jest taka, że non stop musimy gdzieś gonić. Nie jest to łatwe na pewno dla nas, jak i dla kibica. Jednak końcowa radość jest taka, że to chyba gdzieś nam rekompensuje i zapominamy o tych nerwowych momentach.

Z czego wynikała ta różnica w dwóch połowach?
Rozmawialiśmy w przerwie. Zawsze przebiega to u nas w sposób spokojny. Chcemy odsunąć zbędną ekspresję i na spokojnie analizować naszą grę. Byliśmy optymistycznie nastawieni na drugą połowę i planowaliśmy wysoko wyjść na Górnik.

Dodatkową motywacją mógł być fakt, iż zwyciężać zaczęły Lech i Legia?
Zdecydowanie tak. Wpływa to na nas mobilizująco. Chcemy ich gonić, a co najmniej być w kontakcie z nimi.

Przed wami mecz w półfinale PP z krakowską Wisłą. Będzie podobny końcowy wynik?
Bardzo chcielibyśmy pokonać Wisłę i awansować do finału. To niewątpliwie nasz cel, a nie będzie to łatwe, gdyż Wisła to zacna drużyna. Jak się gra na dwóch frontach o tak ważne laury, to ta motywacja do zwycięstw jest ogromna.

Dziś sporo zmian w wyjściowej jedenastce. Z Wisłą może być podobnie?
Ciężko stwierdzić. Jest w naszym zespole wielu świetnych piłkarzy i ta rotacja składem jest niezbędna. W gestii trenera już leży to jak będzie to wyglądało w przyszłości.

We Wrocławiu notował Gracjan Bućkun / Ekstraklasa.net

Twitter


Polecamy