Mihai Radut zostaje na dłużej w Lechu Poznań
Lech Poznań zdecydował się zatrzymać kolejnego zawodnika. Trzyletni kontrakt podpisał z Kolejorzem Mihai Radut.
fot. Damian Kujawa
27-letni Rumun trafił do Kolejorza w styczniu. Podpisał tylko półroczną umowę. Zarząd lubu i trener Bjelica chcieli się przekonać się, czy skrzydłowy pasuje do drużyny i będzie jej wzmocnieniem.
Szkoleniowiec już kilka tygodni temu deklarował, że chciałby zatrzymać Rumuna w swoim zespole. - Nie gra dużo, ale jestem z niego zadowolony - powiedział po meczu z Termaliką, w którym Radut strzelił gola.
- Widzimy w nim ogromny potencjał. Wiemy, że stać go na więcej. Zresztą on sam też wie o tym, że może grać jeszcze lepiej. Cieszymy się z tego jak on reaguje na to, że nie zawsze grał w podstawowym składzie. Zaprezentował dobre nastawienie. Gdy pojawiał się na boisku to pomagał drużynie - podkreśla wiceprezes Kolejorza, Piotr Rutkowski.
- To dobra wiadomość, jestem z niej bardzo szczęśliwy. Gdy przychodziłem do Lecha to chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Wiem, że mogę grać jeszcze lepiej. Teraz liczy się to, żeby wygrać ostatnie dwa mecze i na tym się koncentruje - powiedział Radut.
Obecny kontrakt lechity będzie obowiązywał do czerwca 2020 roku. - Mam duże oczekiwania dotyczące najbliższych sezonów. Jestem przekonany, że najlepsze mecze jeszcze przede mną. Tak naprawdę to miałem kilka miesięcy, żeby przekonać do siebie prezesa. Cieszę się, że się udało. Liczę na to, że teraz pomogę Lechowi zapełnić gablotę z trofeami. Chcę też grać więcej i zagrać tutaj w europejskich pucharach - dodał pomocnik Kolejorza.
Radut to trzeci piłkarz, który w tym tygodniu przedłużył kontrakt z Lechem. Wcześniej swoje umowy parafowali Miłosz Mleczko oraz Darko Jevtić.
Kulisy meczu Lech - Lechia: