Miedź - Warta. Spotkanie starych znajomych w Legnicy
Bardzo interesująco zapowiada się najbliższy pojedynek Warty Poznań z Miedzią Legnica. Jeszcze półtora roku temu obecny szkoleniowiec Miedzi Bogusław Baniak pracował przy Drodze Dębińskiej, a niektórzy piłkarze tej drużyny bronili zielonych barw. W niedzielę dojdzie więc do spotkania starych znajomych.
fot. Roger Gorączniak (Ekstraklasa.net)
Piłkarz Amator 2012: Głosujcie na najlepszego zawodnika w Wielkopolsce!
Poznaniacy przez ostatnie dni "lizali rany" po słabym, przegranym występie z GKS Tychy (0:1). W tym meczu stracili nie tylko trzy punkty, ale też rozgrywającego Łukasza Grzeszczyka, który został ukarany czerwoną kartką. Co prawda Grzeszczyk, jak sam przekonuje, nie uderzył przeciwnika, to jednak arbiter był blisko akcji i widział całe zdarzenie. Dzisiaj trudno przewidzieć przez ile spotkań Grzeszczyk będzie musiał pauzować. Zadecyduje o tym Wydział Dyscypliny PZPN. Na razie nie zagra i to będzie osłabienie poznańskiej jedenastki. Trener Czesław Owczarek będzie musiał "zapełnić tę dziurę", tym bardziej że nie może też grać kontuzjowany Alain Ngamayama, który dwa tygodnie temu doznał urazu więzadeł pobocznych.
- Alain i Łukasz nie mogą oczywiście zagrać, ale na szczęście wszyscy pozostali zawodnicy są w pełni sił i są przygotowani do walki z Miedzią. Legnicka drużyna gra podobnie do nas i jest szczególnie groźna na swoim boisku. My jednak wyjdziemy na to spotkanie bez respektu, choć z szacunkiem dla rywala. Na pewno możemy się spodziewać ofensywnej i kreatywnej gry gospodarzy, ale spróbujemy ich w niedzielę zaskoczyć - mówił Czesław Owczarek, szkoleniowiec poznańskiej Warty.
W zespole trenera Bogusława Baniaka występuje dwóch zawodników, którzy jeszcze dwa sezony temu grali dla zielonych. To bramkarz Andrzej Bledzewski oraz napastnik Zbigniew Zakrzewski. Obaj należą do grona żelaznych graczy drużyny.