Michał Probierz: Wszyscy czekamy, aż Berg przemówi po polsku
Jagiellonia Białystok zremisowała u siebie z Legią Warszawa 1:1. - Mieliśmy wiele znakomitych sytuacji. Zabrakło spokoju i wykończenia - twierdzi trener Michał Probierz.
fot. Anatol Chomicz/Polska Press Grupa
- Przed meczem mówiliśmy, że nie chcemy wojny, że chcemy tylko dobrze zagrać w piłkę. I rzeczywiście tak dziś było, bo za nami bardzo dobry mecz z zespołem, który jest w Europie, który cały czas się wzmacnia, nawet naszymi zawodnikami - tłumaczył na konferencji pomeczowej trener Jagiellonii Michał Probierz.
W jego ocenie białostoczanom zabrakło konsekwencji, by po doprowadzeniu do wyrównania strzelić kolejnego gola. - Punkt traktujemy z pokorą. Planujemy jeszcze przynajmniej jeden transfer. Fedor Cernych był na trybunach? Może po prostu chciał na nich być - uśmiechał się Probierz, kiedy zapytano go o ewentualne ściągnięcie napastnika Górnika Łęczna.
Przed rozpoczęciem spotkania Probierz wręczył trenerowi Legii Henningowi Bergowi rozmówki polsko-norweskie. Na konferencji odpowiedział, dlaczego. - Trener ma jeszcze długi kontrakt, więc w przerwach pomiędzy pracą może też się trochę pouczyć, żeby kiedyś dać jakiś wywiad po polsku. Wręczyłem mu taki prezent, ale to nie było złośliwe, tylko humorystyczne - tłumaczył Probierz i dodawał: - Berg powiedział ostatnio, że jestem jego wielkim fanem - jestem!