Michał Probierz ostro o Alvarinho: Nie dało się na niego patrzeć. To moja porażka transferowa
Jagiellonia Białystok zakończyła sezon udanie jako zespół, bo wygrała na wyjeździe z Koroną Kielce 3:1. Trener Michał Probierz nie był jednak zadowolony z gry wszystkich zawodników. Burę zebrał Alvarinho.
fot. Andrzej Zgiet
Portugalczyk został zmieniony już w 15 minucie (zastąpił go Karol Mackiewicz). Probierz na konferencji tłumaczył, że było to podyktowane jego dyspozycją. - Wolę postawić na jakiegoś juniora niż na kogoś, kto robi łaskę, że gra. A na Alvarinho nie sposób było dziś patrzeć, wyglądało to z jego strony żenująco. To moja porażka transferowa. Przyznaję się do tego - zaznaczał.
Probierz nie miał zbyt szerokiego wyboru kadrowego. Zagrać nie mogli m.in. Konstantin Vassiljev, Piotr Tomasik czy Łukasz Burliga. Do Kielc nie pojechali również Piotr Grzelczak i Sebastian Madera. Dlatego sięgnąć trzeba było po młody narybek. Na prawej obronie zaczął np. 16-letni Paweł Olszewski.
- Na początku widać było, że wielu młodych zawodników nie najlepiej weszło w mecz. Nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce, ale z minuty na minutę wyglądało to lepiej. Potrafiliśmy bardzo ładnie rywala skontratakować, jeszcze brakowało trochę spokoju, ale wiedzieliśmy, że Korona zaatakuje nas wysokim pressingiem. Jest to bardzo dobry zespół, bo nie ma przypadku, gdy ktoś nie przegrywa dwunastu kolejnych meczów - wyjaśniał Probierz.
Jego Jagiellonia dała sobie jednak radę z Koroną. - To zwycięstwo jest ważne dla morale tych chłopaków, aby do nowego sezonu przystąpić mocniejszym. Wierzę, że z miesiąca na miesiąc będą oni robili postęp - dodał trener białostoczan.
Źródło: własne/Jagiellonia
Polscy piłkarze, którzy sięgali po mistrzostwa w najlepszych ligach
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
