Mecz Wisła Puławy - Olimpia Grudziądz ONLINE. Gdzie relacja LIVE? TRANSMISJA NA ŻYWO

25 listopada 2016, 15:43 | Marcin Puka, Dariusz Knopik

Mecz Wisła Puławy - Olimpia Grudziądz ONLINE. W 19. kolejce I ligi Olimpię Grudziądz czeka wyjazdowe spotkanie z Wisłą Puławy. Mecz odbędzie się w piątek o godz. 18. Relacja na żywo w GOL24.pl!

Mecz Wisła Puławy - Olimpia Grudziądz ONLINE. Gdzie relacja LIVE? TRANSMISJA NA ŻYWO
fot. fot arkadiusz gola polska press

Mecz Wisła Puławy - Olimpia Grudziądz ONLINE

Pierwotnie spotkanie 19. kolejki (drugiej awansem z rundy wiosennej) 1. ligi miało odbyć się w sobotę. - Goście, mający w swoim składzie kilku kadrowiczów w zespołach młodzieżowych i juniorskich, zgłosili się do nas z prośbą o przełożenie meczu na piątek - wyjawia Robert Złotnik. - Mogliśmy się nie zgodzić i zagrać dopiero w 2017 roku, jednak chcemy dograć tę rundę i oczywiście zamierzamy godnie pożegnać się z własną publicznością.

Starcie Wisły z Olimpią ma duży ciężar gatunkowy. Puławianie zajmują piętnaste miejsce, które nakazuje grę w barażach o pierwszą ligę. Natomiast nad strefą spadkową, biało-niebiescy mają tylko punkt przewagi. Z kolei Olimpia jest trzynasta i ma dwa oczka przewagi nad Wisłą, a także jeden mecz zaległy. - Zdajemy sobie sprawę, że tabela jest spłaszczona i każde zwycięstwo przybliża nas do środkowej części - dodaje Złotnik. - Liczymy, że po ostatniej kolejce odskoczymy od drużyn z dołu. Naszym planem jest zwycięstwo.

W ostatniej serii spotkań Olimpia pokonała na wyjeździe kandydata do awansu Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0, a Wisła zremisowała w Kluczborku z MKS. Trener Wisły zaskoczył składem, zmieniając bramkarza (Andrzej Witan zastąpił Nazara Penkowca), a mecz na ławce rozpoczęli Sylwester Patejuk i Konrad Nowak. - Teraz też będą zmiany personalne, ale także taktyczne. Nie zdradzę jednak szczegółów - tajemniczo kończy trener Wisły.

- Naszym celem na ostatnie trzy mecze były komplety punktów - przypomina Jacek Paszulewicz, trener Olimpii. - Na razie wykonaliśmy tylko 33 procent z naszego planu (grudziądzan w najbliższą środę czeka jeszcze zaległe spotkanie ze Zniczem Pruszków - przyp. red.). Teraz czeka nas zadanie numer dwa. Wisła to bardzo niewygodny rywal o czym przekonaliśmy się w sierpniu kiedy przegraliśmy 0:1. Opierają swoją grę na szybkim ataku, dlatego oddają piłkę i nie chcą prowadzić gry, czyhając na błędy rywali. To będzie inny mecz niż w Bielsku-Białej, ale będziemy chcieli mieć nad nim kontrolę. Postaramy się wykreować sporą liczbę sytuacji bramkowych, które będziemy się starali zamienić na gole. Swój optymizm opieramy na naszym bardzo dobrym przygotowaniu motorycznym oraz na tym, że bardzo dobrze funkcjonujemy jako kolektyw, a on jest silniejszy niż jednostki - podkreśla szkoleniowiec biało-zielonych, który ma do dyspozycji tych samych zawodników co na meczu z Podbeskidziem.