menu

Mecz Korona Kielce - Śląsk Wrocław ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

17 października 2016, 12:49 | SAW, Piotr Janas, psz

Mecz Korona Kielce - Śląsk Wrocław ONLINE. Korona Kielce kończy dziś 12. kolejkę Lotto Ekstraklasy meczem na Kolporter Arenie ze Śląskiem Wrocław. Jedni i drudzy bardzo chcą wygrać. Relacja LIVE od godziny 18 w GOL24.pl!

Mecz Korona Kielce - Śląsk Wrocław ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO
Mecz Korona Kielce - Śląsk Wrocław ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO
fot. Pawel Relikowski / Polska Press

Mecz Korona Kielce - Śląsk Wrocław ONLINE


W 2015 roku, po dobrym sezonie w Koronie, Jacek Kiełb z nadziejami przenosił się do Śląska Wrocław. Już po roku rozwiązał jednak umowę z wrocławskim klubem, gdzie stracił miej-sce miejsca w podstawowym składzie i wrócił do Kielc. Będzie chciał coś udowodnić dziś na Kolporter Arenie? - Niczego nie chcę i nie muszę udowadniać. To dla mnie mecz jak każdy inny i jak przed każdym meczem bardzo chcę, by Korona wygrała. Mam nadzieję, że tak będzie i zdobędziemy trzy punkty, które są nam bardzo potrzebne - mówi Kiełb.

„Ryba” wierzy, że seria trzech porażek Korony skończyła się na Cracovii i od meczu ze Śląskiem kielecka drużyna wskoczy już na właściwe tory. - Bolą te trzy ostatnie przegrane, zwłaszcza o 0:6 w Krakowie z Cracovią trudno zapomnieć, ale jest w nas sportowa złość i chcemy w poniedziałek pokazać naszym kibicom, że potrafimy grać w piłkę. Musimy zasuwać na boisku w meczu ze Śląskiem od początku do końca i wrócić do tego, co było dobre we wcześniejszych spotkaniach. Wierzę, że tak będzie - dodaje Kiełb.

Trener Korony Tomasz Wilman nie chce robić rewolucji w składzie. Nie może grać będący po operacji Djibril Diaw i na środku obrony być może znów zagrają Radek Dejmek i Dmitrij Wierchowcow. Jest też opcja, że na środek obrony zostanie przesunięty defensywny pomocnik Rafał Grzelak, bądź prawy obrońca Bartosz Rymaniak, ale to wymusza kolejne roszady w składzie.

Czy po przerwie na reprezentacje trener Mariusz Rumak zdołał dotrzeć do swoich piłkarzy? - Do Kielc jedziemy po trzy punkty, bo są nam one bardzo potrzebne. Remis nas nie interesuje. Okres przerwy wykorzystaliśmy na to, żeby mocniej potrenować i wyrównać poziom przygotowania motorycznego piłkarzy, którzy przyszli do nas latem. Widać, że zespół idzie do przodu - zapewnia szkoleniowiec zielono-biało-czerwonych.

Śląsk w lidze nie wygrał od 26 sierpnia, czyli od pamiętnego triumfu 5:1 z Wisłą w Krakowie. Wtedy znakomitą partię rozegrali m.in. Kamil Biliński i Ryota Morioka. W poniedziałek też wiele będzie zależało od współpracy tego duetu, ponieważ nowi wciąż nie są gotowi do gry przez pełne 90 minut.

Wyjątkiem jest Juan Roman, który według naszych informacji wybiegnie w pierwszym składzie na prawym skrzydle. Za jego plecami operować ma Kamil Dankowski, który zastąpi na prawej obronie zawieszonego za żółte kartki Mariusza Pawelca, a na lewej flance biegać będą Augusto i... Alvarinho. "Alvaro" - mówiąc delikatnie - ostatnio nie imponował.

Kiedy trener Rumak na piątkowej konferencji prasowej zapowiadał zmiany w składzie, dziennikarze i kibice spodziewali się, że z podstawowej jedenastki wyleci właśnie Portugalczyk. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że ,,dziecko Rumaka”, jak w kuluarach nazywany jest Alvarinho (także przez niektórych kolegów z szatni), znów zagra od pierwszego gwizdka. Dlaczego? Dlatego, że decyzją sztabu szkoleniowego do Kielc w ogóle nie pojechał Łukasz Madej, choć jest w pełni zdrowy. Rezerwowi Sito Riera i Mario Engels ponoć nadal nie są w stanie grać po 90 minut. Pytanie więc, kiedy będą?

- Nie wiemy. Trzeba byłoby dać im zagrać całe spotkanie. Był pomysł, żeby podczas przerwy na reprezentacje zagrać sparing, ale nie udało nam się dojść do porozumienia z żadnym z rywali z najwyższej klasy rozgrywkowej, a tylko taki przeciwnik mnie interesował. Gra kontrolna z pierwszoligowcami nie była możliwa, bo przecież oni nie mieli przerwy - tłumaczy były trener m.in. Lecha Poznań.

Co ciekawe, szkoleniowiec wrocławian nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy podstawowym bramkarzem jego zespołu wciąż jest nie będący w najwyższej formie Mariusz Pawełek. - To prawda, że nie mam w zwyczaju zmieniania bramkarza w kontekście popełnianych przez niego błędów, ale trwa to do momentu, aż w końcu na taką roszadę się decyduję. Mamy jeszcze trzy treningi i o tym kto zagra w Kielcach zadecyduje forma - zapewnia.

Przypomnijmy, że zmiennikiem Pawełka jest sprowadzony latem Lubos Kamenar, który wciąż nie zadebiutował w nowych barwach. Nie dostał szansy nawet w meczach Pucharu Polski, choć na treningach zbiera bardzo dobre recenzje i jest ponoć coraz bardziej sfrustrowany swoją pozycją w zespole.

NIE ZAGRAJĄ:


Korona: Miś (kontuzja), Diaw (po operacji wyrostka robaczkowego)

Śląsk: Pawelec (kartki)

SĘDZIA:


Paweł Gil (Lublin)

PRZEWIDYWANE SKŁADY:


Korona: Gostomski (Małkowski) - Rymaniak (Gabovs), Wierchowcow (Rymaniak), Dejmek, Kallaste - Grzelak, Możdżeń - Kiełb, Aankour, Pilipczuk - Sekulski

Śląsk: Pawełek - Zieliński, Celeban, Dwali, Augusto - Roman, Kokoszka, Filipe, Alvarinho - Morioka - Biliński

Mecz Korona Kielce - Śląsk Wrocław TRANSMISJA TV


Wstęp do meczu Korona - Śląsk rozpocznie się o godzinie 17:40 na kanale Eurosport 1. Transmisja z meczu od godziny 17:55 w Eurosport 1.

18:00 mecz Korona Kielce - Śląsk Wrocław
Eurosport 1

Relacja na żywo z meczu Korona Kielce - Śląsk Wrocław w GOL24.pl!


Polecamy