Mateusz Bąk znowu trenuje z Lechią
Lechia Gdańsk przywróciła do pierwszego zespołu bramkarza Mateusza Bąka. - Widać, że bardzo się stara - wyjaśnił decyzję trener Piotr Nowak.
fot. Tomasz Bołt/Polskapresse
W kadrze Lechii jest aż nadto bramkarzy. Prócz Bąka do dyspozycji są jeszcze Marko Marić, Łukasz Budziłek i Vanja Milinković-Savić. Ten ostatni bronił w zeszłym tygodniu przeciw Legii Warszawa (1:1). Rotacja na pozycji "jedynki" jednak jest na tyle duża, że Serb nie może być zupełnie pewien występu w sobotę z Ruchem Chorzów (godzina 18).
Ciasno w osiemnastkach meczowych i na treningach było już pod koniec zeszłego roku. Dlatego w listopadzie zdecydowano o przesunięciu Bąka do trzecioligowych rezerw. W nich doświadczony bramkarz rozegrał w obecnym sezonie jedenaście meczów, lecz ani jednego po tym jak został na stałe do nich przypisany (bronił głównie Budziłek).
Trener Nowak zauważył, że Bąk stara się na zajęciach rezerw, więc postanowił go przywrócić do pierwszej drużyny. Na razie jednak nie wiadomo, czy będzie też brał go pod uwagę przy ustalaniu składu na mecze Ekstraklasy.
W tym sezonie Bąk nie wystąpił w ani jednym spotkaniu.