Mariusz Lewandowski oceniany przez przełożonych. Decyzja o zwolnieniu niemal przesądzona

Niedzielna porażka w 11. kolejce LOTTO Ekstraklasy była kroplą, która przelała czarę goryczy. Trener Mariusz Lewandowski wypowiedzenia jeszcze nie otrzymał, ale jego przełożeni analizują sytuację i lada dzień mają podjąć decyzję dotyczącą dalszej współpracy. Szanse na to, że wypełni obowiązujący do końca sezonu kontakt (z opcją automatycznego przedłużenia, są praktycznie zerowe).

Prezes Mateusz Dróżdż w obliczu pojawiających się ostatnio artykułów na razie nie che wypowiadać się publicznie i odsyła do rzecznika prasowego Pawła Junorego. Na pytanie, czy Zagłębie może zapewnić, że trener Lewandowski poprowadzi zespół w meczu przeciwko Wiśle Płock po przerwie na reprezentacje, jednoznacznej odpowiedzi nie ma.

- W tym momencie pion sportowy analizuje sytuację, w jakiej jest drużyna. Żadnych wiążących decyzji jeszcze nie ma, ale rozważane są różne scenariusze. Jeśli takowe zapadną, będziemy o nich informować w oficjalnych komunikatach - powiedział Junory.

Lubinianie na razie nie potwierdzają także rozmów z potencjalnymi następcami Mariusza Lewandowskiego, ale z naszych informacji wynika, że "Miedziowi" sondowali już możliwość zatrudnienia Marka Papszuna prowadzącego obecnie lidera Fortuna 1 ligi Raków Częstochowa i pozostającego bez pracy Leszka Ojrzyńskiego. W gronie ewentualnych następców Lewandowskiego jest także odpowiadający za szkolenie w Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie Holender Ben van Dael.

Decyzja należy do prezesa

O ile przy zatrudnianiu nowego szkoleniowca zgodę musi wyrazić najważniejszy organ w klubie, jakim jest Rada Nadzorcza o tyle decyzja o ewentualnym rozwiązaniu umowy leży po stronie prezesa. Mateusz Dróżdż w najbliższych dniach będzie się konsultował ze swoimi pracownikami i jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to jeszcze w tym tygodniu Mariusz Lewandowski przestanie pełnić funkcję trenera pierwszej drużyny Zagłębia.