menu

Małecki ma rozwiązać problemy Wisły w ofensywie

8 lutego 2013, 13:50 | Piotr Tymczak / Gazeta Krakowska

Cwetan Genkow i Daniel Sikorski jesienią zawiedli. Wisła ma problemy ze strzelaniem bramek. Tomasz Kulawik liczy, że ofensywni zawodnicy w końcu się odblokują. Spore nadzieje pokłada się także we wracającym do Wisły Patryku Małeckim.

Znakiem firmowym Wisły Kraków od lat byli napastnicy. Obecnie brak wyborowych strzelców, takich jak w minionych latach Maciej Żurawski, Tomasz Frankowski, czy Paweł Brożek. Napastnicy Cwetan Genkow i Daniel Sikorski jesienią prezentowali się kiepsko. Przed rundą wiosenną kadra nie została jednak uzupełniona o kolejnego strzelca. Trenerowi Wisły Tomaszowi Kulawikowi pozostało więc liczenie na to, że ci, których ma do dyspozycji wreszcie się odblokują. Zdaniem szkoleniowca "Białej Gwiazdy" najwięcej będzie zależeć od samych zawodników.

- To oni muszą się odblokować. Co można z nimi zrobić? Przygotować ich do rozgrywek, aby wyglądali jak najlepiej. To jest argument do tego, aby mieli bramkowe sytuacje, które trzeba wykorzystać - mówi trener Kulawik.

Były piłkarz Wisły w Kuwejcie

Jesienią w lidze Genkow zanotował trzy trafienia, a Sikorski żadnego. W pięciu tegorocznych meczach kontrolnych Genkow nie strzelił żadnej bramki i nie wykorzystał rzutu karnego. Jednego gola zdobył Sikorski - zwycięskiego w spotkaniu z Terekiem Grozny.

- Przed tym meczem założyłem sobie cel, aby po dojściu do sytuacji zawsze wybierać takie rozwiązanie, jaka jest moja pierwsza myśl. Raz wyszło i wygraliśmy - mówi Sikorski. Jego zdaniem grze ofensywnej bardzo pomoże to, że do Wisły wrócili Kamil Kosowski i Patryk Małecki. - Obaj potrafią dośrodkować dobrą piłkę - podkreśla Sikorski.

Turcy przysłali dokumenty. Małecki na wiosnę zagra w Wiśle

Małecki został wczoraj oficjalnie potwierdzony jako zawodnik Wisły. Turecki klub Eskisehirspor, gdzie Małecki przebywał na wypożyczeniu, przesłał wszystkie dokumenty, w których wyraził zgodę na skrócenie tego okresu.

Gazeta Krakowska


Polecamy