menu

Maciej Jankowski po meczu z Legią Warszawa: Starcie Maricia z Carlitosem? Nie wiem, o co ten szum, dla mnie tam nie było żadnego karnego

29 września 2018, 12:21 | RR

W piątkowy wieczór piłkarze Arki Gdynia zremisowali w Warszawie z Legią 1:1. Kluczem do zgarnięcia punktu z kolejnym silnym rywalem w lidze była... szybko strzelona bramka. A zdobył ją Maciej Jankowski. Pod koniec meczu nie obyło się bez kontrowersji. Kibice są podzieleni po starciu w polu karnym Carlitosa z Luką Mariciem.

Arka Gdynia w piątek zremisowała z Legią w Warszawie 1:1
Arka Gdynia w piątek zremisowała z Legią w Warszawie 1:1
fot. Bartek Syta

Arka Gdynia przy Łazienkowskiej objęła prowadzenie już w 3. minucie. Dobrym uderzeniem w krótki róg bramki Radosława Cierzniaka popisał się Maciej Jankowski.

- Moja radość była dziś wstrzemięźliwa, to fakt, ale nie ma czego wyjaśniać, jestem z Warszawy, więc tak już jest. Jestem za tym, aby Michał Janota, nie tylko napastnicy, podtrzymał swoją skuteczność strzelecką, bo jeśli ma to nam dawać punkty, to oby tak dalej - powiedział po meczu 28-letni piłkarz Arki.

Jeszcze przed przerwą gola głową zdobył Michał Kucharczyk, który wykorzystał przedłużenie z rzutu rożnego, również głową, Mateusza Wieteski.

- Gdy w zeszłym sezonie wygraliśmy z Arką w finale Pucharu Polski, nikt nie pytał, dlaczego z tą drużyną gra nam się ciężko. To rywal jak każdy inny. Zagrali dziś bardzo dobrze i postawili trudne warunki. To był bardzo wyrównany mecz skwitował Kucharczyk.

Kibiców obu drużyn podzieliła sytuacja z końcówki spotkania. W 85. minucie meczu Luka Marić walczył o pozycję z Carlitosem. Obrońca Arki upadł i nogami zahaczył o napastnika Legii, czym także spowodował jego upadek. A wszystko to działo się w polu karnym. Sędzia Paweł Gil z Lublina nie zdecydował jednak odgwizdać rzutu karnego.

- Nie mi oceniać to, czy był rzut karny. Od tego są sędziowie - powiedział Michał Kucharczyk.

- Starcie Maricia z Carlitosem? Nie wiem, o co ten szum, dla mnie tam nie było żadnego rzutu karnego - wyjaśnił Maciej Jankowski.

Legia oddała w tym meczu 14 strzałów, ale tylko 2 celne. Arka też miała 2 celne uderzenia, na 9 prób. W posiadaniu piłki było 58-42 dla Wojskowych.

Adam Marciniak: Najbardziej boli strata gola po stałym fragmencie gry

Agencja Informacyjna Polska Press

Michał Kucharczyk: Zabrakło nam drugiej bramki, żeby udokumentować naszą przewagę

Agencja Informacyjna Polska Press