Łukasz Kosakiewicz, piłkarz Korony Kielce: -Po faulu na Maćku powinien być rzut karny
Korona Kielce przegrała 1:2 z Legią Warszawa w meczu drugiej kolejki Lotto Ekstraklasy. Łukasz Kosakiewicz, pomocnik Korony, miał niedosyt jeśli chodzi o drugą część spotkania w wykonaniu jego drużyny.
fot. Fot. Sławomir Stachura
-Po przerwie straciliśmy dwie bramki. Od początku tej części gry nasza gra nie wyglądała zbyt dobrze. Przy bramce Krzyśka Mączyńskiego Legii dopisało szczęście, bo "Żuberkowi" piłka odbiła się od pleców. Był rykoszet. Trzeba jednak powiedzieć, że mogliśmy doskoczyć w tej sytuacji. Za dużo było miejsca w środku. Popełniliśmy kilka błędów i goście je wykorzystali, strzelili dwa gole. My po przerwie nie mieliśmy zbyt dużo atutów w ofensywie. Była jednak taka sytuacja, w której Maciek Górski był faulowany i moim zdaniem powinien być rzut karny. Przegraliśmy, cóż, to jest początek sezonu. Głowa do góry i gramy dalej - powiedział Łukasz Kosakiewicz, piłkarz Korony Kielce.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
ZOBACZ TEŻ: FLESZ: Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski