Lotto Ekstraklasa. Przełamanie Lecha. Adam Nawałka ma jednak co sprzątać
Lotto Ekstraklasa. Lech Poznań wygrał pierwszy mecz od 20 października. U siebie odwrócił wynik z Wisłą Płock (2:1). Na trybunach zasiadło 8442 widzów. Pojutrze zespół przejmuje były selekcjoner, Adam Nawałka.
[przycisk_galeria]
To był drugi występ Lecha pod wodzą tymczasowego trenera - Dariusza Żurawia. Zaczęło się tak jak w Białymstoku z Jagiellonią (2:2), czyli od straty gola. Potem zespół stanął jednak na wysokości zadania; odrobił straty i utrzymał korzystny wynik do ostatniego gwizdka. To pierwsze zwycięstwo od 2:1 z Koroną Kielce.
W Lechu są pewne symptomy poprawy, ale też widać ile pozostało do zrobienia. W 29 minucie Wisła objęła przecież prowadzenie po wznowieniu z autu. Akcja w stylu Arki Gdynia z zeszłego sezonu, rozpoczęta zresztą przez jej byłego zawodnika, Marcina Warcholaka, została zwieńczona uderzeniem reprezentanta Polski, Damiana Szymańskiego którego obecnością nikt się specjalnie nie przejął.
O wygranej Lecha przesądził doliczony czas pierwszej połowy. Dopiero po raz drugi w sezonie bramkę zdobył Darko Jevtić. Po raz siódmy dokonał tego natomiast Christian Gytkajer, strzelając mocno pod poprzeczkę. Duńczyk jest królem własnego boiska, bo dorobił się jedynie dzięki meczom u siebie.
Od poniedziałku Lech rozpoczyna zupełnie nowy etap. Odpowiedzialność za wyniki przejmuje bowiem były selekcjoner. W ten dzień spotka się z zespołem, dziennikarzami, a wcześniej złoży podpis pod kontraktem do końca sezonu 2020/21.
Piłkarz meczu: Christian Gytkjaer
Atrakcyjność meczu: 5/10
[xlink]0815dd74-d837-79a0-02d7-701342e53723,2d23e2fe-e803-96ed-6a92-02ca53b5a1ec[/xlink]
ZOBACZ KONIECZNIE:
10 faktów o Adamie Nawałce w Lechu Poznań
Piłkarze do wzięcia za darmo w Ekstraklasie od 1 stycznia
Polska piłka od podwórka po kadrę. Rozwiąż QUIZ
TOP 10 piłkarzy, na których polskie kluby mogą dużo zarobić