Lotto Ekstraklasa. Mariusz Lewandowski o meczu z Arką: Wynik mówi co innego
Lotto Ekstraklasa. Jak nie idzie to na obu frontach. Po wpadce w Pucharze Polski Zagłębie Lubin przegrało również w lidze. W Gdyni uległo Arce 1:3. Oto, jak tłumaczył się trener Mariusz Lewandowski.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
- Wynik spotkania nie pokazuje tego, co działo się na boisku. Obie drużyny stworzyły sobie okazje do zdobycia bramki. Strzeliliśmy gola na 1:0 i mogliśmy jeszcze przed przerwą podwyższyć na 2:0, gdyby Bartek Pawłowski wykorzystał swoją sytuację - stwierdził trener "Miedziowych".
- Czerwona kartka ustawiła mecz w drugiej połowie i miała wielkie znaczenie dla dalszego przebiegu. Może gdyby Arka od razu nie zdobyła bramki z wolnego to ułożyłoby się to inaczej. My stworzyliśmy sobie potem okazje, by trafić na 2:1. Pod koniec meczu dobrą akcję przeprowadził Zarandia, nam zabrakło asekuracji i Arka objęła prowadzenie. Po tym golu się otworzyliśmy i Arka miała dużo sytuacji w końcówce. Szkoda straconych 3 punktów, bo myślę, że przy grze w "11" dowieźlibyśmy to zwycięstwo do końca - dodał Lewandowski.
Z powodu narodzin potomstwa w składzie Zagłębia zabrakło lidera drugiej linii. Koledzy sprezentowali mu cieszynkę, a trener na konferencji wyjaśnił powody nieobecności: - Filip Starzyński jest jedną z kluczowych postaci dla nas w środku pola. Są jednak w życiu takie sytuacje, gdy piłka nożna nie jest najważniejsza i podjąłem decyzję, by mógł być z rodziną.
Źródło: własne/Arka Gdynia
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
10 najstarszych piłkarzy w Lotto Ekstraklasie
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/9b2e426c-a77b-b6e1-bdb3-57d86140f24c,3522e9d0-6464-fbf0-0cce-ca4bfee252e1,embed.html[/wideo_iframe]