menu

Lotto Ekstraklasa. Lech Poznań o gola lepszy od Lechii Gdańsk. Nie będzie tytułu dla biało-zielonych

15 maja 2019, 22:27 | red

Lotto Ekstraklasa. Lech Poznań wygrał ostatni domowy mecz tego sezonu. U siebie pokonał Lechię Gdańsk (2:1), która tym samym odpadła z walki o mistrzostwo Polski. Na trybunach przy Bułgarskiej zasiadło 7516 widzów.

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1
fot. Grzegorz Dembinski
1 / 25

Mecz Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1


[przycisk_galeria]

Lech zagrał dzisiaj tylko o zachowanie siódmej pozycji. Po raz ostatni w niebiesko-białych koszulkach zaprezentowało się kilku jego graczy, z którymi umowy nie zostaną przedłużone: m.in. bramkarz Jasmin Burić, obrońca Nikola Vujadinović czy pomocnik Łukasz Trałka.

Mecz dało się oglądać. Obie drużyny chciały grać w piłkę i dzięki temu już przed przerwą byliśmy świadkami kilku ciekawych akcji. Ze strony Lecha w okolicach szesnastego metra pomylili się jednak Christian Gytkjaer i Darko Jevtić - obaj uderzyli nad poprzeczką. Lechia natomiast żałowała strzału Michała Maka (obronił Jasmin Burić) i tego, że futbolówka obiła tylko poprzeczkę, po tym jak Filip Mladenović nastrzelił Roberta Gumnego.

Test jednokrotnego wyboru. pic.twitter.com/K2HlrcFylu— Damian Smyk (@D_Smyk) 15 maja 2019


W pierwszej połowy nie było bramki Mladenovicia... Gumnym, za to w drugiej padła bramka Piotra Tomasika... Błażejem Augustynem. Lech dzięki feralnej interwencji stopera biało-zielonych w 59 minucie objął prowadzenie, którego nie utrzymał za długo. Przepięknie odpowiedział bowiem Michał Mak, któremu dograł Mladenović.

W końcówce o wygranej Lecha przesądził jednak Darko Jevtić. To chyba najlepsze pożegnanie z Bułgarską, jakie pomocnik mógł sobie wyobrazić...

Ten wynik sprawia, że Lechia nie liczy się juz w walce o mistrzostwo Polski. Pozostaje jej walczyć o srebrne medale.

Piłkarz meczu: Darko Jevtić
Atrakcyjność meczu: 6/10

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy