Lotto Ekstraklasa. Ekstraklasa wróciła w marnym stylu. Jagiellonia i Bruk-Bet nie rozgrzały kibiców
Lotto Ekstraklasa. Po dłużącej się przerwie reprezentacyjnej ostrzyliśmy sobie zęby na powrót naszej Ekstraklasy. Niestety, meczem Jagiellonii Białystok z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (0:0) odbiliśmy się jak od ściany. W pierwszym meczu 16. kolejki bramki nie padły, a składnych akcji i celnych strzałów było również jak na lekarstwo.
[przycisk_galeria]
Faworyzowani gospodarze rozpoczęli od ofensywy – oddawali wiele strzałów z dystansu, ale przeważnie niecelnych. Jan Mucha interweniował dopiero w 17. minucie, broniąc niegroźne uderzenie z dalszej odległości w wykonaniu byłego piłkarza niecieczan – Guilherme. Groźny był szczególnie Arvydas Novikovas, nieźle wrzucający piłkę z rzutów wolnych i rożnych. Po jednym z kornerów Ivan Runje chybił, choć uderzał piłkę głową zaledwie z 5 metrów.
Chwilę wcześniej Fedor Cernych ograł Mateusza Kupczaka, ale na szczęście dla gości, nie zakończył tej akcji strzałem. Niecieczanie byli w głębokiej defensywie, rzadko przekraczali linię środkową. Dopiero po pół godzinie mecz zaczął się wyrównywać. Jednak o mało co przyjezdni nie schodzili na przerwę w fatalnych humorach. W doliczonym czasie gry białostoczanie przeprowadzili bowiem najładniejszą akcję tej połowy. Cernych dograł piłkę na 16. metr do Martina Pospisila, Czech uderzył natychmiast i piłka trafiła w słupek.
Ta sytuacja tak postraszyła gości, że w drugiej części gry jeszcze bardziej schowali się na własnej połowie. Liczyli na kontry, ale wyprowadzali je niemrawo. Jagiellonia też obniżyła tempo, więc nie działo się zbyt wiele ciekawego. W 74. minucie postraszył Muchę Piotr Wlazło, ale piłka minęła słupek. Odpowiedź „Słoników”? Niecelny strzał Szymona Pawłowskiego, nad poprzeczką. Czas uciekał, a remis satysfakcjonował gości, nie forsowali więc tempa i dzięki temu dopięli swego. W doliczonym czasie gry po kontrze fatalnie trafił w piłkę Krystian Peda i szansa na gola przepadła. W 5. minucie dodatkowego czasu piłkę do siatki wpakował Stefanik, ale sędzia zagwizdał słusznie spalonego.
Atrakcyjność meczu: 3/10
Piłkarz meczu: Martin Pospisil
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/4f7f4228-7bc7-b0b1-0985-b075fe20735c,e334e4cb-a435-a197-004a-8d91e627191b,embed.html[/wideo_iframe]