menu

Piotr Zieliński dla Ekstraklasa.net: Może nie powinniśmy schodzić na przerwę? (WIDEO)

7 września 2013, 13:56 | Daniel Kawczyński, x-news

- Po wyjściu w szatni na drugą połowę powinniśmy być wypoczęci i zapierdzielać na świeżości. Nie wiem czemu jest inaczej. Może nie powinniśmy schodzić na przerwę? - zastanawia się na Piotr Zieliński, pomocnik reprezentacji Polski.

Remis z Czarnogórą, jak porażka. Biało-czerwoni potrzebują cudu, by zagrać na mundialu

- Ten mecz był do wygrania, a nam się nie udało. Pozostał wielki smutek i żal. W drugiej połowie, nie wyglądaliśmy, jakbyśmy mieli grać o życie - powiedział nam tuż po spotkaniu Zieliński. - Wyszło jak zawsze, ale nie można powiedzieć, że nie zostawiliśmy niczego na boisku. Ambicja była, walka także - kontynuuje.

W czym pomocnik Udinese widzi główne przyczyny porażki? - Brakowało wykończenia akcji, skuteczności i bardziej konsekwentnej gry z tyłu. Te trzy czynniki przyczyniły się do braku zwycięstwa. Cóż, mamy materiał nad czym popracować.

Spotkanie mogło się jednak potoczyć zupełnie inaczej, gdyby na początku drugiej połowy, sędzia wskazał na jedenasty metr po ewidentnym sfaulowaniu Waldemara Soboty. - Należała nam się jedenasta. Jednak sędzia też człowiek, ma prawo się pomylić. Nie możemy patrzeć na kontrowersyjne sytuacje, ani szukać w tym usprawiedliwienia. Sami powinniśmy wypracować sobie jeszcze z pięć groźnych okazji zakończonych strzałem. Wtedy decyzje sędziego nie miałyby żadnego znaczenia, a wynik byłby zadowalający.

Dla Zielińskiego był to trzeci występ w narodowych barwach. - Ogólnie rzecz biorąc zagrałem średnio. Może nieźle szła mi współpraca z kolegami, lecz gdybym wykorzystał sytuacje na początku spotkania, wszyscy bylibyśmy w innych nastrojach - ocenia.


Polecamy