ŁKS - Sandecja LIVE! Mecz ostatniej szansy dla łodzian?
Łódzki Klub Sportowy od ponad roku nie wygrał u siebie ligowego spotkania. ŁKS do tej pory fatalnie prezentuje się w rozgrywkach 1. ligi. Jedną z ostatnich szans w tej rundzie na polepszenie słabego dorobku, jest mecz z Sandecją Nowy Sącz. Relacja LIVE od 12.30 w Ekstraklasa.net!
Relacja na żywo z meczu ŁKS - Sandecja od 12.30 w Ekstraklasa.net!
ŁKS, aby realnie myśleć o utrzymaniu na pierwszoligowym poziomie rozgrywek, musi w dzisiejszym spotkaniu odnieść drugie zwycięstwo w tym sezonie i pierwsze w roli gospodarza.
Ten mecz może mieć decydujące znaczenie dla dalszej przyszłości szkoleniowca gospodarzy - Marka Chojnackiego. Trener łodzian po ostatnich nieudanych meczach, nie szczędził krytyki swoim podopiecznym, m.in. kwestionując ich umiejętności piłkarskie. Ostre słowa mogą wpłynąć na postawę zawodników na boisku, pytanie tylko czy będzie to działanie pozytywnie motywujące, czy też zgoła odmienne.
- Nie mówię, że to spotkanie o 6 czy o 9 punktów, bo to łatwo brzmi. Gramy o 3 punkty, a ewentualne zwycięstwo pozwoli nam uwierzyć w siebie i utrzymać kontakt z drużynami ze środka tabeli - mówi trener Chojnacki.
Na pewno sytuację ełkaesiaków polepsza fakt, że do kadry zespołu po kontuzjach wraca kilku znaczących piłkarzy: Daniel Brud, Kamil Poźniak, Jacek Kuklis i Michał Osiński. Po absencji spowodowanej nadmiarem żółtych kartek powraca również Dawid Sarafiński.
Duży znak zapytania trzeba postawić przy ewentualnych występie braci Papikyan. Ci młodzi i utalentowani wychowankowie ŁKS, pozwolili sobie w kończącym się tygodniu na sporą niesubordynację i brak profesjonalizmu. Nieobecność na treningu i małe zaangażowanie w grę zespołu, nie wpłynie korzystnie na rozwój talentu łódzkich nastolatków.
Trener Chojnacki nie będzie mógł skorzystać z nominalnego w tym sezonie prawego obrońcy, Damiana Pawlaka, który doznał na treningu kontuzji oraz Daniela Cyzio i Pawła Kaczmarka, który nie wystąpi w spotkaniu z Sandecją z przyczyn osobistych. Mimo wszystko można zaryzykować stwierdzenie, że ŁKS do spotkania z "Sączersami" przystąpi mocniejszy kadrowo niż w meczu w Bytomiu.
Spotkanie ŁKS-u z Sandecją będzie rozgrywane o wczesnej, nietypowej porze (12:30). Maszty z oświetleniem mają już odłączony dopływ prądu i nie można grać później, a poza tym kierownictwo ŁKS spodziewało się, że mecz będzie transmitowany w telewizji Orange Sport dla której to jest najlepsza pora. Stacja wybrała jednak spotkanie Floty z Cracovią.
Niestety, jak to zwykle w tym sezonie, spotkanie łodzian nie będzie oglądane przez komplet widzów. Tym razem z przyczyn organizacyjnych. Decyzją wojewody łódzkiego zamknięta została popularna "Galera", trybuna na której zasiadają najgłośniejsi i najbardziej fanatyczni łódzcy kibice. Tym samem liczba fanów mogących oglądać spotkanie została ograniczona do 1600.
PRAWDOPODOBNE SKŁADY:
ŁKS: Wyparło - Gieraga, Borsukow, Brud, Sasin - Agwan Papikjan, Konrad Kaczmarek, Sarafiński, Kuklis, Stąporski - Więzik. Trener: Marek Chojnacki.
Sandecja: Cabaj - Wilczyński, Mateusz Kowalski, Petran, Marcin Kowalski - Szeliga, Zinyak, Mróz, Burkahardt, Szczepański - Aleksander. Trener: Janusz Świerad.
Czytaj koniecznie:
Wiśniewski przed meczem z ŁKS-em: Do Łodzi jedziemy po trzy punkty
Kosiorowski przed meczem z ŁKS: Mamy lepszy zespół od łodzian (konferencja)
Świerad przed meczem z ŁKS: W Łodzi chcemy zagrać dobry mecz (konferencja)