ŁKS nie śpi, ŁKS… przedstawia nowego zawodnika. Napastnik podpisał umowę z beniaminkiem
Trener ŁKS Kazimierz Moskal wiosną będzie miał do dyspozycji nowego napastnika. Teraz już więc oficjalnie: Jakub Wróbel związał się z beniaminkiem ekstraklasy umową obowiązującą do końca 2021 roku.
fot. Jakub Wróbel został nowym piłkarzem beniaminka [Fot. ŁKS Łódź]
Zdaje się, że ludzie ŁKS cierpią na bezsenność, bo o zakontraktowaniu 26-letniego napastnika poinformowali za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej w czwartek o godzinie… wpół do dziesiątej wieczorem. Cóż, dla kibiców ŁKS najważniejsze jest to, że do drużyny dołączył nowy napastnik.
Przypomnijmy więc (bo już dziś o tym informowaliśmy na łamach naszej strony internetowej, spekulując na temat sprowadzenia tego piłkarza), że Jakub Wróbel urodził się w Dąbrowie Tarnowskiej, a poważną przygodę z piłką rozpoczął w juniorskich drużynach Unii Tarnów. W swoim piłkarskim CV ma występy m.in. w Siarce Tarnobrzeg, Termalice Nieciecza, Radomiaku, Garbarni Kraków i ostatnio w pierwszoligowym GKS Jastrzębie. W barwach Termaliki snajper wystąpił w sumie dwunastu meczach w najwyższej klasie rozgrywkowej, lecz gola w elicie jeszcze nie zdobył, a co ciekawe, na zapleczu ekstraklasy zadebiutował, gdy szkoleniowcem drużyny z Niecieczy był... Kazimierz Moskal.
W poprzednim sezonie w barwach najpierw Garbarni Kraków, a potem GKS-u mierzący 178 cm wzrostu zawodnik rozegrał w pierwszej lidze 26 spotkań i zdobył 9 goli. W bieżących rozgrywkach na zapleczu ekstraklasy Jakub Wróbel wystąpił w 18 spotkaniach (wszystkie rozpoczął w wyjściowej jedenastce), zdobył w nich 8 goli i zanotował 6 asyst (kibice GKS uznali go za najlepszego zawodnika swojej drużyny rundy jesiennej, a piłkarz trafił także do jedenastki rundy jesiennej całej Fortuna 1 Ligi). Strzelanie w pierwszej lidze Jakub Wróbel rozpoczął w 10. kolejce, gdy trzykrotnie pokonał bramkarza Zagłębia Sosnowiec (później trafiał na listę strzelców w meczach z Podbeskidziem Bielsko-Biała, Wigrami Suwałki, Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, Miedzią Legnica i Stomilem Olsztyn).
To trzeci nowy zawodnik łódzkiego klubu. Wcześniej do drużyny beniaminka dołączyło dwóch środkowych obrońców – 26-letni Hiszpan Carlos Moros Gracia i 32-letni Maciej Dąbrowski. Dodajmy, że jesienią trener Kazimierz Moskal miał do dyspozycji trzech napastników – Łukasza Sekulskiego, Rafała Kujawę i Jewhena Radionowa. Przyszłość dwóch ostatnich w ŁKS stoi pod dużym znakiem zapytania.