W Łodzi powstała ciekawa drużyna. Przy Unii kibice zobaczą ją 15 sierpnia
Kto wie, być może ŁKS AD 2012 znajdzie swe szczególne miejsce w historii futbolu. Oto bowiem klub po drastycznej obniżce płac dla zawodników i po rewolucyjnych zmianach w składzie może stworzyć silny zespół. To niebezpieczne dla innych działaczy, którzy biorąc ŁKS za wzór mogą uznać, że płacą zbyt wiele swoim zawodnikom.
fot. łukasz kasprzak
Już przed laty Antoni Ptak (nie musiał, bo miał pieniądze) chciał obniżyć pensje zawodnikom, ale jak to się skończyło wszyscy wiemy. Wtedy jednak grali w drużynie zawodnicy o uznanych nazwiskach, dziś w składzie są głównie ci, którzy stoją na początku swej piłkarskiej drogi.
I jest w ŁKS jeszcze Bogusław Wyparło, który przed meczem z Katowicami mówił, że został przy al. Unii, bo kocha ten klub. Tak oto zrodziła się w ŁKS ciekawa grupa ludzi.
Nie jest wykluczone, że drużyna jeszcze zostanie wzmocniona. Bo chociaż słychać głosy, że kadra już została zamknięta, to jednak znamy menedżerów, którzy wkrótce przedstawią oferty swoich zawodników, którzy chcieliby grać w ŁKS. Okienko transferowe zamyka się z ostatnim dniem sierpnia.
W Łodzi cieszy sukces w Katowicach, który poprawia humory i dodaje optymizmu w klubie. Kibice będą mogli obejrzeć swą drużynę na stadionie przy al. Unii w środę 15 sierpnia. W drugiej kolejce I ligi podopieczni trenera Marka Chojnackiego podejmować będą Stomil Olsztyn. A w najbliższą sobotę mecz Pucharu Polski z Górnikiem w Wałbrzychu.
