menu

Artur Golański z ŁKS dla Ekstraklasa.net: Każdy z nas myślał tylko o zwycięstwie

18 sierpnia 2014, 13:23 | Monika W.

Łódzki Klub Sportowy w ubiegłą sobotę odniósł pierwsze zwycięstwo podczas swojej przygody z trzecią ligą. Po pechowym remisie z GKP Targówek w inauguracyjnej kolejce, łodzianie zrehabilitowali się i pokonali przed własną publicznością Omegę Kleszczów. Jak potwierdza Artur Golański, od samego początku celem zespołu był tylko komplet punktów.

Podopieczni Wojciecha Robaszka dwukrotnie pokonali bramkarza gości Pawła Wiśniewskiego i odnieśli pierwsze zwycięstwo w trzeciej lidze!
Podopieczni Wojciecha Robaszka dwukrotnie pokonali bramkarza gości Pawła Wiśniewskiego i odnieśli pierwsze zwycięstwo w trzeciej lidze!
fot. Jareczek

Przed samym spotkaniem byliśmy skoncentrowani i zdeterminowani. Każdy z nas myślał tylko o zwycięstwie - podkreślił pomocnik, przyznając, że gdyby podopieczni Wojciecha Robaszka strzelili gole na początku meczu, prawdopodobnie cały pojedynek zakończył by się większym dorobkiem bramkowym po stronie gospodarzy. - Rywal w pierwszej połowie był zagubiony i wystraszony. Nie do końca dobrze to wykorzystaliśmy, bo przeciwnicy powinni co najmniej dwukrotnie wyjmować piłkę z siatki - dodaje.

Rzeczywiście, łodzianie nie tylko przed, ale i po przerwie zmarnowali kilka świetnych okazji, po których mogli wcześniej niż dopiero w czterdziestej pierwszej minucie objąć prowadzenie, a potem jeszcze je podwyższyć. - Myślę, że to po prostu brak szczęścia - uważa Golański, zapewniając przy okazji, że w każdym meczu łodzianie będą walczyć o komplet punktów, by osiągnąć cel, jakim jest awans. - Nasze szanse oceniam wysoko. Mamy szeroką i wyrównaną kadrę - kończy.

Kolejny krok do sukcesu podopieczni Wojciecha Robaszka mogą uczynić już w środę. W ramach trzeciej kolejki rozgrywek na pierwszym w tym sezonie wyjeździe zmierzą się z WKS-em Wieluń.

Przeczytaj także relację z sobotniego spotkania Łódzkiego Klubu Sportowego z Omegą Kleszczów!


Polecamy