Lipiec: Przespaliśmy pierwszą połowę
- Nie wiem. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu, ale znowu przespaliśmy pierwszą połowę. Musimy siąść w swoim gronie i porozmawiać, bo tak dalej być nie może. Po przerwie graliśmy troszkę lepiej, ale to raczej marne pocieszenie - powiedział Paweł Lipiec z Motoru Lublin.
fot. Jakub Hereta/Kurier Lubelski
Po trzech punktach zdobytych w Elblągu, wydawało się, że w sobotę powinniście poradzić sobie ze Stalą Rzeszów. A tu klapa, bo tak trzeba nazwać wynik i Waszą grę. Jakie są przyczyny tej metamorfozy?
Nie wiem. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu, ale znowu przespaliśmy pierwszą połowę. Musimy siąść w swoim gronie i porozmawiać, bo tak dalej być nie może. Po przerwie graliśmy troszkę lepiej, ale to raczej marne pocieszenie.
Po niespełna kwadransie mogło być 0:3. I tak by było, gdyby nie Twoja wyśmienita postawa między słupkami.
Cieszę się, że swoimi interwencjami pomagam drużynie, ale co z tego, skoro nie wygraliśmy. Stal była zdecydowanie w naszym zasięgu. Ten punkt niewiele nam daje, ale zawsze to lepiej niż mieć kolejne zero na koncie.
Czy strzał Piotra Prędoty był do obrony, czy raczej nie?
Ciężko mi oceniać, ponieważ jeszcze nie widziałem na wideo tej akcji. Na pewno z trenerami przeanalizujemy tę sytuację.
Po przerwie graliście ciut lepiej, ale wystarczyło to tylko na jednego gola.
Nie chcę gdybać, ale wydaje mi się, że kluczowa była sytuacja z rzutem karnym. Bramka sprawiłaby, że mielibyśmy jeszcze pół godziny na strzelenie drugiego gola. A tak nie było nam łatwo. Stal się głęboko cofnęła, a my mieliśmy już bardzo mało czasu na zwycięskiego gola.
A może wpływ na Waszą postawę ma jasna deklaracja większościowego udziałowca, miasta Lublin, które głośno domaga się awansu?
Presja jest, ale mamy doświadczony zespół i powinniśmy sobie z tym poradzić. Naprawdę stać nas na lepszą grę i wygrywanie pojedynków. Jesteśmy przemotywowami? Coś w tym jest, ale wiemy, że naszym celem jest gra w wyższej lidze. Już w piątek gramy ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i będziemy chcieli odrobić stracone punkty.