Liga niemiecka. Niepokój w Gelsenkirchen przed meczem z Hannoverem
Schalke 04 zanotowało fantastyczny start w rundzie wiosennej. Z pewnością przyczynił się do tego powrót wielu zawodników po wszelkiego rodzaju kontuzjach. Die Koenigsblauen w niedzielę o godzinie 17:30 zmierzą się na Veltins-Arena z Hannoverem 96. Drużyna z Gelsenkirchen jest faworytem tego spotkania, ale jak się okazuje, może mieć mocno utrudnione zadanie.
fot. http://www.reviersport.de/
Wszystko za sprawą plagi urazów podczas ostatnich treningów. W środę za sprawą urazu kostki nie trenował Jefferson Farfan. Peruwiańczyk wrócił dziś na boiska treningowe, ale niestety ponownie nie dotrwał do końca zajęć. Gdyby nie zagrał w meczu z Hannoverem, byłaby to ogromna strata dla Schalke. Farfan zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych graczy. Ponadto dzisiejszego treningu nie wytrzymał kapitan zespołu z Gelsenkirchen Benedikt Höwedes oraz lewy obrońca Sead Kolasinac. O ile u Kolasinaca nie było to nic poważnego, to u Höwedesa występ w niedzielnym meczu stoi pod sporym znakiem zapytania. Warto przypomnieć, że od wyjazdowego meczu Schalke z FC Basel, aż do meczu z Wolfsburgiem zawodnik musiał pauzować właśnie z powodu kontuzji. Lekarze przypuszczają odnowienie się urazu.
W spotkaniu z Hannoverem zabraknie też kontuzjowanego Juliana Draxlera, który na początku tygodnia wznowił treningi indywidualne, Jana Kirchoffa, wypożyczonego w zimowym oknie transferowym z Bayernu Monachium oraz Christiana Fuchsa, który nie mógł zagrać już podczas 19. kolejki w spotkaniu przeciwko VfL Wolfsburg.
Czytaj również: TRANSFERY [NA ŻYWO]
