menu

PSG - Malmoe LIVE! Sentymentalna podróż Zlatana

15 września 2015, 12:19 | Grzegorz Ignatowski

Dziś wieczorem Paris Saint-Germain zmierzy się na własnym stadionie z Malmoe FF w meczu inaugurującym fazę grupową Ligi Mistrzów. Ten mecz będzie szczególny dla asa PSG - Zlatana Ibrahimovicia. Popularny "Ibra" jest wychowankiem Malmoe, lecz Szwedzi raczej nie powinni się spodziewać taryfy ulgowej.

Wtorek z Ligą Mistrzów: Hit kolejki na Etihad, Zlatan kontra były klub

Paryżanie zaliczyli kapitalny początek sezonu. W pierwszych kolejkach przypominali filmowego tripoda z "Wojny światów", który krocząc przez miejskie ulice unicestwiał wszystko, co się rusza. Jednak w ostatniej kolejce maszyna napotkała godnego sobie przeciwnika w postaci Girondins Bordeaux. Żyrondyści przyjechali na terytorium mistrza Francji i nie tylko jako pierwsi w tym sezonie zdołali strzelić im bramkę, ale także urwali im pierwsze punkty. Ale Bordeaux to szósta drużyna poprzedniego sezonu Ligue 1. Dzisiejszy rywal paryżan, Malmoe FF, raczej nie powinien stawić tak dużego oporu.

Aktualni mistrzowie Szwecji przechodzą w tym sezonie nieco gorszy okres. Po 23 kolejkach Allsvenskan (Szwedzi grają systemem wiosna - jesień) zajmują dopiero piąte miejsce w tabeli i mają aż dziewięć punktów straty do prowadzącego Goeteborga. Owszem, Malmoe ma nieco trudniej, bowiem nie tylko musi sobie radzić z zasadą "Bij mistrza", ale też musi radzić sobie ze zmęczeniem, które wiąże się ze znacznie częstszym rozgrywaniem meczów niż ich rywale w lidze szwedzkiej. Możemy więc przyjąć tezę, że tabela Allsvenskan nie oddaje w pełni siły zespołu "Di blae". Wystarczy powiedzieć, że droga do fazy grupowej piłkarzy Malmoe wiodła przez Wilno, Salzburg i Glasgow i żaden z tych dwumeczów nie był dla mistrzów Szwecji spacerkiem. Mimo wszystko starcie z takim przeciwnikiem nie powinno być dla paryżan żadnym wyzwaniem. Można powiedzieć, że paryski tripod stanie do walki ze starym szwedzkim karabinem szturmowym Interdynamics MKS.

Porównywanie składów obu drużyn nie ma w tym wypadku większego sensu. Mimo iż Laurent Blanc nie będzie mógł skorzystać z Serge'a Auriera i Javiera Pastore, to ich ewentualni zmiennicy mogą kosztować więcej niż cała kadra Malmoe, wyceniana przez portal transfermarkt na 20,8 miliona euro. Żeby nie rzucać słów na wiatr przypomnimy, że PSG kupiło Angela Di Marię za 63 miliony euro, a Layvina Kurzawę za 25 milionów w europejskiej walucie. Tymczasem hitem transferowym w zespole mistrza Szwecji była sprzedaż Filipa Helandera do Hellasu Verona za... milion euro.

Pojedynek PSG z Malmoe będzie miał głównego bohatera jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Chodzi o Zlatana Ibrahimovicia - piłkarza, który zaczynał swoją karierę w zespole "Di blae". Popularny Zlatan wypowiedział się na temat tego meczu w krótkim wywiadzie dla PSG.tv.

Ten mecz wiele dla mnie znaczy. Malmoe jest klubem w którym wszytko się zaczęło. Mam stamtąd wiele dobrych wspomnień, nawet jeśli nie zdobywałem tam trofeów. Pochodzę z Malmoe! Teraz mam szansę grać przeciw drużynie w Champions League... Nie ma nic lepszego! Miałem wiele wspaniałych momentów w swojej karierze, a to będzie kolejny z nich. Jestem szczęśliwy, nie mogę doczekać się gry. Jestem dumny z Malmoe, po pierwsze drużyna gra w Lidze Mistrzów, drugi raz z rzędu. Cieszę się również na mecz wyjazdowy, to będzie jeszcze lepsze niż mecz na Parc des Princes. To będę fantastyczne chwile. Gramy jednak na razie u siebie i na tym się skupiam (cytat za psgfc.pl).

Bukmacherzy nie mają żadnych wątpliwości. Kurs na zwycięstwo PSG wynosi 1.13, a na triumf Szwedów 13.76. Fachowcy od bukmacherki wyżej oceniają szanse BATE Borysow w starciu z Bayerem Leverkusen, FK Astany w meczu z Benfiką czy Maccabi Tel Awiw w pojedynku z Chelsea. Ewentualne zwycięstwo gości byłoby więc potężną sensacją. Czy taki scenariusz może się wydarzyć? Przekonamy się po meczu, który rozpocznie się dziś o godzinie 20:45.

PSG - Malmoe

Więcej o LIDZE MISTRZÓW