Pep Guardiola po porażce z Tottenhamem: W tym biznesie cała rzecz polega na tym, ile goli się strzeli i jak mało się ich straci
Londyn, Anglia. Manchester City przegrał na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur 0:2 w niedzielnym (2 lutego) meczu 25. kolejki Premier League. "The Citizens" tracą już tym samym aż 22 punkty do prowadzącego w tabeli Liverpoolu, co jest rekordową stratą w historii ligi. - W tym biznesie cała rzecz polega na tym, ile goli się strzeli i jak mało się ich straci. Zawsze wierzę, że jesteś bliżej wygranej, jeśli stwarzasz więcej sytuacji, a tracisz mniej bramek. I tak się dzieje, choć czasami to nie wystarczy - powiedział po spotkaniu Pep Guardiola, trener Manchesteru City.
fot.
Tottenham - Manchester City 2:0 (0:0)
Bramki: Bergwijn 63', Heung-Min Son 71'
Żółte kartki: Alderweireld, Lo Celso - Sterling, Walker, Zinczenko, Rodri
Czerwona kartka: Zinczenko 60'
W 40 minucie Gundogan nie wykorzystał rzutu karnego.
Tottenham Hotspur: Lloris – Aurier, Alderweireld, Sánchez, Tanganga – Winks, Lo Celso – Bergwijn (70′ Lamela), Alli (70' NDombèlé), Heung-Min Son – Lucas Moura (84′ Dier).
Manchester City: Ederson – Walker, Fernandinho, Otamendi, Zinczenko – De Bruyne, Rodri, Gündogan – Mahrez (72′ Jesus), Agüero (64′ Cancelo), Sterling (84′ B. Silva).
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
