menu

Ostatnia prosta do finału w Madrycie. Liverpool zagra bez Salaha?

6 maja 2019, 14:27 | BG

W rewanżowych meczach półfinałowych Ligi Mistrzów piłkarze Tottenhamu zmierzą się z ogromną presją, a Liverpool będzie liczył na cud na Anfield Road. The Reds prawdopodobnie będą musieli radzić sobie bez swojego najlepszego gracza - Mohameda Salaha.


fot.

Po tygodniu przerwy kibiców czekają emocje związane z rewanżami w półfinałach Ligi Mistrzów. Ciekawiej zapowiada się starcie Ajaxu Amsterdam z Tottenhamem, bo rywali dzieli tylko jedna bramka, ale Liverpool, który przegrał z Barceloną 0:3 na Camp Nou, też nie składa broni. Kto więc zagra w wielkim finale w Madrycie?

Piłkarze Ajaxu przed rewanżem w Champions League mieli bardzo komfortową sytuację w lidze. Władze Eredivisie zdecydowały się przesunąć ostatnią kolejkę spotkań tylko po to, by zespół z Amsterdamu miał więcej czasu na odpoczynek przed bardzo ważnym meczem z Tottenhamem. W czasach gdy futbolem rządzą pieniądze to niespotykany gest, który niesie też za sobą wartość marketingową. Sukces Ajaxu będzie korzystny dla całego kraju, a zawodnicy Erika ten Haga zapisali się już przecież na kartach historii. Dopiero jako piąty zespół w historii Ligi Mistrzów wygrali wszystkie wyjazdowe mecze fazy pucharowej. Dotychczas Ajax gorzej spisywał się jednak u siebie i to może być szansa Tottenhamu.

Spurs są natomiast ostatnio w fatalnych nastrojach. Z sześciu poprzednich meczów przegrali aż pięć i ewidentnie nie wytrzymują presji końcówki sezonu. Sobotnie spotkanie z Bournemouth Koguty kończyły w 9, bo czerwone kartki otrzymali Son - za niesportowe zachowanie i Juan Foyth - za bardzo groźny faul. Co ciekawe, Argentyńczyk został wykluczony z gry dwie minuty po tym jak pojawił się na boisku, by wspomóc osłabioną drużynę. Była to druga najszybciej pokazana czerwona kartka w historii Premier League.

Ostatecznie Tottenham przegrał z Wisienkami 0:1 i do ostatniej kolejki będzie drżał o to, czy zagwarantuje sobie udział w kolejnej edycji Champions League. Zawodnicy Mauricio Pochettino kolejny raz pokazują brak chłodnej głowy, bo gdy dwa lata temu stracili szanse na mistrzostwo w Premier League, to najpierw wyładowali swoją agresję w meczu z Chelsea, a następnie dali się wyprzedzić Arsenalowi po serii słabych spotkań. Czy i tym razem Koguty pogrzebią swoje szansę na historyczny sukces klubu? Wiarę w pokonanie Ajaxu kibice pokładają w Sonie, który nie grał w pierwszym meczu z powodu zawieszenia. O ironio może czerwona kartka i dłuższy odpoczynek w meczu ligowym sprawią, że Koreań-czyk zagra jak z nut i w pojedynkę wyeliminuje Ajax, tak jak to zrobił z Manchesterem City.

Drugi półfinał teoretycznie zapowiada się mniej emocjonująco, bo Barcelona ograła Liverpool w pierwszym meczu aż 3:0, ale nic nie jest niemożliwe. W ubiegłym sezonie Kataloń-czycy zaprzepaścili przecież podobną przewagę w spotkaniu z Romą i odpadli z rozgrywek. Wtedy tak zdeterminowany nie był Leo Messi. Przed sezonem Argentyńczyk przyznał przed pełnym Camp Nou, że Blaugrana znów zatriumfuje w Europie i teraz pewnie realizuje plan. Ostatni świetny występ jeszcze umocnił pozycję Leo wśród najlepszych strzelców Barcy w LM - atakujący ma ich 112, a drugi Rivaldo... 22.

Pewna mistrzostwa Barca w weekend grała rezerwowym składem, w odróżnieniu od Liverpoolu, bo The Reds do ostatnich chwil walczyli o zwycięstwo z Newcastle w galowym garniturze. Niestety The Reds okupili to kontuzją swojego najlepszego gracza Mohameda Salaha, który nie zagra we wtorek. - Salah czuje się dobrze, ale z medycznego punktu widzenia nie jest w pełni przygotowany do gry. Z tego powodu jest zrozpaczony. To wszystko, ale my nadal możemy awansować - przyznał Jurgen Klopp na konferencji prasowej.

Czy rzeczywiście The Reds mogą liczyć na cud na Anfield Road? - Przy odrobinie szczęścia mamy szanse - jest przekonany Andy Robertson. Inne zdanie ma Jose Mourinho. - Myślę, że to za duża różnica walcząc z drużyną z takim wielkim apetytem na triumf. W Barcelonie Messi robi wszystko, by osiągnąć swój cel w LM - przyznał były trener Manchesteru United i Chelsea.

Mecz Liverpoolu z Barceloną zostanie rozegrany we wtorek o godz. 21, a Ajaxu ze Spurs w środę o godz. 21 (TVP 1). Oba mecze w Polsat Sport Premium.


Polecamy