menu

3 liga. Wiązownica zremisowała z Avią Świdnik [RELACJA, ZDJĘCIA]

13 maja 2023, 21:31 | Tomasz Strzębała

Avia była faworytem, ale to drużyna z Wiązownicy była bliżej wygranej. Gospodarze zagrali dobry mecz, jednak brakowało im trochę szczęścia. W drugiej połowie zespół ze Świdnika uratował słupek.


fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała
1 / 37

Z remisu bardziej cieszyli się przyjezdni. Walcząca o utrzymanie Wiązownica znowu pokazała się z dobrej stron i omal nie zgarnęła pełnej puli. Gospodarze już w pierwszych minutach mieli dwie setki. Wszystko zaczęło się po tym jak Wojciech Kalinowski, po zagraniu ze środka popędził lewą stroną boiska i znalazł się w polu karnym Wiązownicy, nie zdołał jednak strzelić, bo miejscowi przejęli futbolówkę i szybko przenieśli akcję na połowę rywali. Z okolic 16 metra uderzał Kacper Chełmecki, ale bramkarz Avii popisał się nie lada kunsztem i zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Za moment, po rzucie różnym, znowu zrobiło się zamieszanie pod bramką ekipy ze Świdnika. Gola próbowali wcisnąć Sebastian Rak i Ivan Hurneko, ale Dawid Rosiak i tym razem nie dał się pokonać. Postraszona Avia trochę się rozkręciła. W kolejnych minutach przyjezdni przejęli nieznacznie inicjatywę. Kilka razy znaleźli się w jedenastce Wiązownicy, bramki szukał Wojciech Białek, okazje miał też Bekzod Ahmedov, na szczęście dla miejscowych obyło się bez konsekwencji. W drugiej połowie lepiej prezentowali się już podopieczni trenera Kamila Witkowskiego. W 49 bliski wpisania się na listę strzelców był Rafał Michalik, który zdecydował się na uderzenie z 18 metrów. Bramkarz Avii wyczuł jednak jego intencje. Po chwili dał o sobie znać bardzo aktywny w tym spotkaniu Kacper Chełmecki, ale jego próba poszła obok słupka. W 55 Arkadiusz Kasia trafił wreszcie do siatki, ale sędzia odgwizdał faul podającemu mu głową Chełmeckiego na

Mykytynie i gola nie uznał. W 71 minucie Avia pomieszała w defensywie gospodarzy i zrobiło się gorąco. Piłka odbijała się od głów zawodników i wyszła za linię boiska. Następnie, po kontrze w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Chełmecki ale nie zdążył do piłki i golkiper Avii wybił ją na aut. Ostatnie fragmenty meczu, to napór gospodarzy. W 80 minucie gospodarze byli najbliżej bramki. Arkadiusz Kasia huknął z wolnego mocno, ale pechowo, bo trafił w słupek. W 87 minucie Michał Musik z bliska strzelił obok słupka, a minutę później Chełmecki, po indywidualnej akcji nad poprzeczką.

KS Wiązownica - Avia Świdnik 0:0


Wiązownica: Budzyński - Hurenko, Melinyshyn, Kasia, Tonia - Kapuściński, Kordas, Michalik (74. Musik), Gierczak ż- Rak, Chełmecki. Trener: Kamil Witkowski.

Avia: Rosiak - Drozd, Kursa, Midzierski, Mykytyn - Uliczny (77. Kompanicki), Dobrzyński, Maluga, Ahmedov (58. Mydlarz ż) - Kalinowski (46. Zajac), Białek (70. Lenard). Trener: Łukasz Mierzejewski.

Sędziował: Chrząstek (Radom). Widzów: 150.


Polecamy