Fiorentina - Dnipro LIVE! Grupowy play-off we Florencji, "Viola" powtórzy wynik sprzed 12 lat?
Przez ostatnie dwa dni emocjonowaliśmy się ostatnią kolejną Champions League, dziś przyszedł czas na młodszą siostrę, Ligę Europy, w której również nie powinno zabraknąć dramaturgii oraz przeżyć. Na pierwszy plan wysuwa się mecz w grupie E, w której bezpośredni pojedynek o awans do kolejnej rundy z pierwszego miejsca stoczą zawodnicy Fiorentiny oraz Dnipro Dniepropetrowsk.
fot. uefa.com
Grupowa rzeczywistość
Bez wątpienia zarówno Włosi, jak i Ukraińcy zdominowali w zupełności grupę E. Po pięciu kolejkach zajmują odpowiednio pierwsze i drugie miejsce, a przewaga drugiego w tym wypadku Dnipro jest na tę chwilę miażdżąca i wynosi, aż 10 punktów.
Dominacja jaką zaserwowały nam Fiorentina i Dnipro doprowadziła do tego, iż dzisiejszy mecz z czystym sumieniem można nazwać "grupowym play-offem", bowiem tylko te dwie drużyny potrafiły wspiąć się na "international level".
Różne drogi, jeden cel
Włochom do osiągnięcia celu, jakim jest pierwsze miejsce w grupie, wystarcza zaledwie remis. Goście jeżeli myślą o wygraniu grupy muszą dziś na Stadio Artemio Franchi odnieść zwycięstwo.
Wyjątkowy mecz dla Mazucha
Będzie to wyjątkowy mecz dla czeskiego obrońcy Ondreja Mazucha, który w latach 2007 – 2009 był piłkarzem Fiorentiny. We Florencji jednak wielkiej kariery nie zrobił, nie zagrał w Serie A ani jednego spotkania. Dziś będzie miał więc bardzo dobrą okazję, by potwierdzić swoją wartość i pokazać, że rezygnacja z jego usług nie była najlepszym pomysłem.
Włosi dają radę Ukraińcom
"Viola" znalazła bardzo dobry sposób na ukraińskie zespoły. Jak do tej pory Fiorentina zagrała 7 meczów z naszymi wschodnimi sąsiadami. Bilans tych starć jest bardzo korzystny dla Włochów, bowiem zanotowali 4 zwycięstwa, trzy remisy i nie doznali do tej pory ani jednej porażki.
Karty historii
W pierwszym starciu, w Dniepropietrowsku, lepsi byli goście z Włoch, którzy pokonali Ukraińców 2:1. Bramki w tamtym spotkaniu strzelali, dla Fiorentiny Rodriguez (karny) oraz Ambrosini, natomiast dla Dnipro trafił Seleznyov (karny).
Dla obu ekip nie będzie to pierwsza bezpośrednia rywalizacja na Stadio Artemio Franchi. Oba zespoły spotkały się ze sobą we wrześniu 2001 roku, w ramach 1/64 Pucharu UEFA. Wówczas Fiorentina okazała się lepsza i pokonała we Florencji Dnipro 2:1. W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis, tak więc Włosi mogli ostatecznie cieszyć się z awansu do kolejnej rundy.
W takich składach zagrały, ponad dwanaście lat temu, oba zespoły:
Fiorentina: Manninger, Adani, Di Livio (Benin 79), Moretti, González (Morfeo 64), Chiesa (Mijatović 82), Nuno Gomes, Amoroso, Tarozzi, Vanoli, Baronio.
Dnipro: Medin, Poklonskiy, Shershun, Zadorozhny, Shelayev (Slabyshev 84), Maksymyuk (Zubchenko 49), Valyayev, Poltavets, Geraschenko, Grytsay, Galdeanu (Mazar 69).
Apollon - Legia LIVE! Ostatnia szansa na bramkę w Lidze Europy