ŁKS - Górnik. Sposób na sukces? Wolski na skrzydle. Sekulski z Ricardinho w ataku
Piłkarze ŁKS nie mają wyjścia. Muszą w sobotę (godz. 19.08) pokonać też marzącego o grze w ekstraklasie sąsiada w tabeli Górnika Łęczna.
fot.
Łodzianie zajmują piątą lokatą z 51 punktami, ich rywale mają dwa oczka mniej. Zwycięstwo w tym spotkaniu będzie bezcenne i może warto w nim postawić na rozwiązanie, które sprawdziło się w zwycięskim pojedynku z Puszczą w Niepołomicach (3;2). Maciej Wolski wyraźnie odżył, gdy po zmianach w składzie, pojawił się na lewym skrzydle. Był szybki, przebojowy i zdobył bramkę marzenie uderzeniem z dystansu, która dała łodzianom zwycięstwo. Ten gol Maćka został wybrany najładniejsze trafienie 30. kolejki I ligi.
Łodzianie muszą zachować czujność i konsekwencje w grze defensywnej. W Niepołomicach stracili dwa gole, ale jak wyliczyli statystycy w aż 43 procent przypadkach skutecznie blokowali uderzenia rywali. Sprawdził się w roli defensywnego pomocnika Przemysław Sajdak.
Słabo spisywał się w środku pola Antonio Dominguez. Może w tej sytuacji warto zaryzykować i rozpocząć mecz dwoma napastnikami Ricardinho i Łukaszem Sekulskim?
Sobotni mecz będzie 16 oficjalnym starciem obu ekip w I i II lidze. Bilans jest nieco korzystniejszy dla łęcznian, którzy wygrywali sześciokrotnie. Pięć razy górą byli ełkaesiacy, a cztery spotkania kończyły się podziałem punktów. Bilans bramkowy to 1614 dla Górnika