Ładne występy Polaków, ładniejszy debiut Piotrowskiego, najładniejszy gol Kędziory
Zwycięstwa Dynama Kijów i Dinama Zagrzeb. Debiutancki gol w Lidze Europy Jakuba Piotrowskiego, efektowny Tomasza Kędziory.
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Mocne uderzenie z dystansu z pełnego biegu na dalszy słupek. O ładniejszą bramkę będzie Tomaszowi Kędziorze już bardzo ciężko. Obrońca w bardzo efektowny sposób dał swojemu zespołowi prowadzenie w wyjazdowym meczu z Stade Rennes. Był to gol kluczowy, bo Dynamo Kijów kończąc zawody w dziesiątkę zwyciężyło w tym spotkaniu 2:1. Polak solidnie wyglądał również w defensywie, dzięki czemu jego zespół zanotował pierwszą wygraną w aktualnej edycji Ligi Europy. Jego poprzednie starcia kończyły się podziałem punktów.
W tej kolejce remisów było tylko kilka, między innymi w meczu Łudogorca z AEK Larnaką. Jacek Góralski rozpoczął go na ławce rezerwowych, na boisku pojawił się w drugiej połowie. Jego losy podzielili Damian Kądzior oraz Patryk Małecki. Polscy pomocnicy po raz pierwszy stanęli naprzeciwko siebie, a zadowolony po tym pojedynku mógł być tylko były zawodnik Górnika Zabrze. Dinamo Zagrzeb pokonało pogromcę Legii Warszawa Spartaka Trnawę 2:1 i podobnie jak w kraju tak w Lidze Europy przewodzi tabeli. Ten mecz był okazją do spotkania się nie tylko Polaków, ale również dwóch szkoleniowców, którzy niegdyś uplasowali się na podium Lotto Ekstraklasy. Szkoleniowcem Słowaków jest bowiem wicemistrz Polski z Piastem Radoslav Latal, natomiast Chorwatów prowadzi Nenad Bjelica. Może być z siebie zadowolony - pod jego wodzą w fazie grupowej Dinamo jeszcze nie zgubiło ani punktu.
Tak efektowne jak Sevilla jednak nie jest. Hiszpanie aż 6:0 pokonali turecki Akhisar Belediye. Jednego gola mniej strzelili piłkarze Villareal, bo wynikiem 5:0 zakończył się ich bój z Rapidem Wiedeń. Cztery trafienia dopisali sobie z kolei zawodnicy KRC Genk. Podczas wyjazdowego starcia Belgów z Besiktasem błyszczeli Ruslan Malinovsky, czy niezwykle skuteczny w tym sezonie Mbwana Samata, ale na dłużej ten wieczór zapamięta Jakub Piotrowski. Reprezentant Polski do lat 21 zaledwie chwilę po tym jak po raz pierwszy pojawił się na boisku w spotkaniu fazy grupowej Ligi Europy, zdobył swojego premierowego gola. Na murawie spędził ponad kwadrans, by strzałem głową ustalić końcowy wynik na 4:2. Teraz na podobny debiut liczył będzie w belgijskiej ekstraklasie.
Z marzeniami o awansie powoli żegna się Qarabag Agdam. Ekipa,w której podstawowym obrońcą jest Jakub Rzeźniczak przegrała swój trzeci mecz w Lidze Europy i zajmuje ostatnie miejsce w swojej grupie. Tym razem lepsza o jedną bramkę okazała się Worskła Połtawa. Polak rozegrał pełne 90 minut.